W przypadku ustanowienia abpa Kowalczyka metropolitą wrocławskim powstanie konieczność mianowania nowego nuncjusza apostolskiego w Polsce, którym zapewne, zgodnie z watykańską tradycją, nie będzie już Polak. Sytuacja, w której nuncjuszem papieskim w Polsce jest Polak, stanowi bowiem wyjątek od watykańskiej reguły.
Dalszych zmian w polskim Kościele, jak dowiedziała się PAP, można spodziewać się w związku z kończącą się kadencją Konferencji Episkopatu Polski.
Prymas Polski kard. Józef Glemp zapowiedział już, że nie zamierza kandydować w następnych wyborach na stanowisko przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Oczekuje się jednak, że zatrzyma dożywotnio tytuł Prymasa Polski, który w przyszłości będzie związany z archidiecezją gnieźnieńską i piastowaną obecnie przez kardynała funkcją "kustosza relikwii św. Wojciecha czczonych w katedrze gnieźnieńskiej".
Kard. Glemp wyraził niedawno przypuszczenie, że na nowego przewodniczącego KEP zostanie wybrany metropolita warszawski, bo - jak powiedział - "najlepiej tę funkcję sprawować będąc jednocześnie w stolicy".
Planowane zmiany strukturalno-administracyjne w Kościele polskim, poza zapowiedzianym już utworzeniem diecezji bydgoskiej, nie będą miały zasadniczego wpływu na istniejące obecnie struktury diecezjalne. W Watykanie uważa się, że dokonana w 1992 roku reforma administracji kościelnej w Polsce uporządkowała sytuację powstałą po zakończeniu II wojny światowej.
Wśród arcybiskupów i biskupów polskich, którzy osiągnęli już lub niebawem osiągną wiek emerytalny (zgodnie z prawem kanonicznym -75 lat), są - poza prymasem Polski kard. Józefem Glempem - metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz, metropolita krakowski kard. Franciszek Macharski oraz ordynariusz łowicki bp Alojzy Orszulik.
sg, pap
Czytaj też: Trzęsienie Episkopatu