Pycha gubi PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Byliśmy z siebie zbyt zadowoleni. Nie było u nas widać autentycznej chęci wygrania wyborów prezydenckich. Donald Tusk słusznie ostrzegał nas, że sami stanowimy dla siebie zagrożenie – część wiarygodności straciliśmy na własne życzenie – przyznaje Rafał Trzaskowski, wiceminister spraw zagranicznych ds. europejskich.

Czy po wyborach zastąpi pan na stanowisku szefa PO Ewę Kopacz?

Nikt w PO nie kwestionuje przywództwa Ewy Kopacz. Ja natomiast naprawdę nigdzie się nie wybieram. Spekulacje o jakimkolwiek zastępstwie są wyssane z palca.

Nie czuje się pan na siłach?

Mamy lidera, który potrafi rozmawiać z ludźmi w sposób naturalny i przekonujący, co jest bardzo ważną i cenną umiejętnością, która, mam nadzieję, pomoże nam na nowo przekonać do siebie Polaków. Ja odpowiadam za politykę europejską – zajmuję się więc czymś, co zawsze chciałem robić.

Na jakiej podstawie przewiduje pan, że wynik wyborów będzie dla was korzystny?

Więcej możesz przeczytać w 31/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.