Ziobro: Można dopisać pytania. Pieniądze na kolejne referendum nieracjonalne

Ziobro: Można dopisać pytania. Pieniądze na kolejne referendum nieracjonalne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski powiedział na antenie TVN 24, że skoro referendum i tak ma się odbyć, to lepiej, aby załątwić więcej spraw za jednym razem. Jego zdaniem nieracjonalnie byłoby wydawać pieniądze na kolejne referendum w sprawach, o które chce rozszerzyć wrześniowe głosowanie PiS.
Partia chciałaby, aby w referendum, które ma się odbyć 6 września, znalazły się dodatkowe pytania dotyczące wieku emerytalnego, systemu funkcjonowania Lasów Państwowych oraz obowiązku szkolnego dla sześciolatków.

Mimo wypowiedzi konstytucjonalistów oraz premier Ewy Kopacz, że takie dopisanie pytań nie jest możliwe, Ziobro twierdzi, że można to uczynić. - Chodziło wyłącznie o politykę i propagandę, a nie rozwiązanie ważnych tematów w Polsce - ocenił zarządzenie referendum przez Komorowskiego Ziobro.  - Skoro już ma być to referendum i nie będzie odwołane, to lepiej załatwić więcej spraw za jednym razem. Po co rozpisywać kolejne głosowania, zwłaszcza że te inne pytania dotyczą spraw, pod którymi podpisało się pięć milionów Polaków - dodał.

Jak przyznała Julia Pitera z PO, koszt 100 mln złotych, które zostaną wydane na referendum, to "nie jest mało", ale dodała, że PiS zapowiada, że kiedy wygra to "będzie rządziło referendami".  - Jeśli będą wpływały projekty obywatelskie, PiS będzie robiło referendum - przypomniała zapowiedzi PiS. 

- 100 zł dla matek dzieci niepełnosprawnych PO oraz Donald Tusk nie chcieli znaleźć, a lekką ręką pani Pitera chce wydawać miliony na kolejne referenda jedno za drugim - odpowiedział Ziobro.  Dodał, że "analitycy zwracają uwagę, że referendum przy tych pytaniach nie porwie Polaków i nie będzie wymaganej frekwencji".  - Szanujmy obywateli i ich pieniądze. Nie bawmy się tymi pieniędzmi pani poseł - podsumował. Pitera odparła, że to PiS "krytykowało Platformę za nie ogłaszanie referendów dotyczących kolejnych wniosków obywateli".

TVN 24
Ankieta: Obietnice wyborcze