Nieponowienie zaproszenia do Rosji, które wcześniej złożyli już papieżowi prezydenci Borys Jelcyn i Michaił Gorbaczow, komentatorzy interpretują w kontekście zarzutów formułowanych przez prawosławny Patriarchat Moskwy i Wszechrusi wobec Watykanu.
Jak zwracają uwagę komentatorzy, symbolicznym świadkiem 35-minutowej rozmowy papieża z Putinem była przechowywana w Watykanie ikona Matki Bożej Kazańskiej, którą Jan Paweł II pragnie przekazać Cerkwi rosyjskiej. Podczas rozmowy w Watykanie papież i prezydent Rosji razem oglądali obraz i obaj ucałowali go - jak poinformowano w Watykanie - komentując możliwość osiągnięcia postępu w dialogu katolików i prawosławnych.
Pół roku temu w mediach światowych pojawiły się sugestie, że podczas planowanej podróży papieża do Mongolii (do której nie doszło w sierpniu) Jan Paweł II mógłby zatrzymać się w Kazaniu, aby przekazać ikonę przedstawicielom Patriarchatu moskiewskiego.
Przedstawiciele Cerkwi moskiewskiej, która zarzuca katolikom nadmierną aktywność misyjną na terenach uznawanych za tradycyjnie wyznające prawosławie, nie wyrazili zgody na spotkanie z Janem Pawłem II w Kazaniu, odrzucając propozycję przekazania ikony, jakoby będącej tylko kopią oryginalnego obrazu, który zaginął sto lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach.
Jan Paweł II podziękował prezydentowi Rosji za jego działania na rzecz zbliżenia pomiędzy Kościołem katolickim a prawosławnym i wraz ze swoim gościem wyraził nadzieję na osiągnięcie pozytywnych rezultatów w dialogu ekumenicznym.
sg, pap