Kradzież torebki, usunięcie flagi, podarta karta. Trwa referendum

Kradzież torebki, usunięcie flagi, podarta karta. Trwa referendum

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne (fot. fotolia/Andrey Burmakin)
W całej Polsce trwa referendum. Do tej pory doszło w sumie do 10 incydentów. Chodzi m.in. o podarcie karty do głosowania oraz usunięcie flagi. Głosowanie potrwa do godziny 22.
Po godzinie ósmej rano przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński mówił już o dwóch incydentach. Jednym z nich była kradzież torebki przewodniczącej komisji. Znajdowały się w niej kody dostępu do systemu informatycznego. Zostały jednak unieważnione.

W sobotni wieczór usunięto także flagę państwową z jednego z przydrożnych słupów w Krypnie Kościelnym. 21-latek, który chciał zabrać flagę, pijany trafił do policyjnego aresztu.

Kolejne incydenty

Od tamtej pory doszło do kolejnych incydentów. W Otwocku pijany 62-letni mężczyzna podał kartę do głosowania, a w Warszawie członkini jednej z komisji trafiła do szpitala po tym, jak spała z krzesła.

Także w stolicy 47-letni członek jednego z komitetów referendalnych awanturował się w okręgowej komisji i obrażał jej przewodniczącego.

W Krakowie za wycieraczkami samochodów znaleziono 370 kartek zachęcających do głosowania, a we Wrocławiu za rozdawanie ulotek o głosowaniu zatrzymano 3 osoby.

Do incydentów doszło także m.in. w Rybniku i gminie Głowaczów na Mazowszu.

Konferencji nie będzie

Według PKW żaden z incydentów nie miał wpływu na przebieg głosowania. Ponadto po zakończeniu głosowania nie będzie żadnej konferencji prasowej.

Referendum

Ponad 27 tys. lokali komisji referendalnych jest otwartych od godziny 6.00 do 22.00. Uprawnionych do głosowania jest ponad 30 mln Polaków.

tvn24.pl