Japończycy nie jadą do Iraku

Japończycy nie jadą do Iraku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wstrzymujemy wyjazd naszych żołnierzy do Iraku - oświadczyły władze japońskie nazajutrz po krwawym zamachu na kwaterę włoskich karabinierów w Nasirii.
Zginęło tam co najmniej 27 osób, w tym 18 Włochów.

"Powinniśmy mieć taką sytuację, w której Siły Samoobrony (oficjalna nazwa japońskich sił zbrojnych) naszego kraju mogłyby w pełni wykonywać swe zadania. Jednak, ku naszemu ubolewaniu, sytuacja taka nie jest" - powiedział na konferencji prasowej sekretarz generalny japońskiego gabinetu Yasuo Fukuda, gdy zapytano go o wysłanie wojsk.

"Mamy zdecydowany zamiar pospieszyć z pomocą w odbudowie i pomocą humanitarną tak szybko, jak to możliwe" - dodał. "Chcemy podjąć decyzję po dokonaniu oceny sytuacji. To się nie zmieniło" - odpoweidział na pytanie, kiedy mogłoby to nastąpić.

Jeszcze w środę sekretarz gabinetu informował, że wysłanie żołnierzy do pomocy w odbudowie Iraku planowane jest na koniec roku.

Japonia obiecała Stanom Zjednoczonym, że wesprze finansowo odbudowę Iraku, a także skieruje do tego zadania swoje wojsko. Japoński parlament uchwalił w lipcu ustawę, zezwalającą na wysłanie żołnierzy Sił Samoobrony za granicę - ale jedynie w ramach misji niebojowych i wyłącznie do stref, gdzie nie toczą się walki.

em, pap