Kopacz: Macierewicz jest groźnym fanatykiem

Kopacz: Macierewicz jest groźnym fanatykiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot.Flickr/KPRM)
- Powinniście zapytać Macierewicza, bo on wie dokładnie, dlaczego tego aneksu nie drukowano i nie upubliczniano. Mimo, że spełniono wszystkie warunki - mówiła premier Ewa Kopacz pytana na briefingu w Ministerstwie Zdrowia pytana o aneks do raportu WSI.
Antoni Macierewicz podczas spotkania z Polonią w USA stwierdził, że Polskę trzeba wyzwolić, bo rządzą nią ludzie na poziomie Władysława Bieruta i okupantów.

- Już kilka miesięcy po opublikowaniu tego raportu powstał aneks i z jakiegoś powodu ówcześnie panujący śp. Lech Kaczyński tego aneksu nie opublikował. Zgodnie z ustawą – które powstało w 2007 roku – zanim aneks czy raport jest upubliczniony, musi mieć kontrasygnatę premiera, ale musi być do wiadomości i do zapoznania się nie tylko premierowi, ale również wicepremierowi, marszałkowi Sejmu i Senatu. I wiem, że taka procedura została zakończona. Zakończyła się tamta kadencja, kiedy PiS rządził, kiedy Macierewicz swój raport przygotowywał. Nie wiem, z jakiego powodu aneks nie został wtedy upubliczniony - podkreśliła Kopacz.

Premier stwierdziła, że "jest przekonana, że Antoni Macierewicz jest groźnym fanatykiem". - Jednego jestem pewna. Że w kraju, w którym są różne partie polityczne, to odpowiedzialne partie groźnych fanatyków nie desygnują na ważne stanowiska państwowe. Z tego, co wiem, są spekulacje, że Macierewicz albo będzie szefem MON – czyli będzie dowodził 18. armią świata – albo będzie koordynatorem służb specjalnych. Zastanawiam się, ile złego jeszcze może się wydarzyć, kiedy ludzie nieodpowiedzialni dzisiaj, determinowani tylko jednym: rewanżem, zemstą idą po władzę dla władzy, a nie po to, by poprawić los Polaków i życie w naszym kraju - tłumaczyła.

300polityka.pl