Ryszard Petru, lider .Nowoczesnej skierował pismo do przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborcze sędziego Wojciecha Hermelińskiego, w którym zaapelował o zajęcie stanowiska ws. debaty Ewa Kopacz-Beata Szydło, jaka 11 października ma odbyć się na antenie Telewizji Polskiej.
Ryszard Petru wyjaśnił, że powodem wysłania pisma jest fakt, iż w wyborach zarejestrowano 8 ogólnopolskich komitetów wyborczych, natomiast w debacie wystąpią przedstawiciele tylko dwóch. - Nie tylko PiS i PO. Ich spór trwa 10 lat, mało z niego wynika. Macierewicz, Gowin, później dyskusja o tym, że ktoś sprzedaje ziemię, nie sprzedaje. To są pseudotematy. Jeśli Platforma chciała walczyć z PiS, to mogła np. postawić Ziobrę przed TS kilka razy w ciągu ostatnich lat. Apelujemy do PKW, aby uwzględniła fakt, że jest 8 komitetów i nie stwarzała wrażenia, że jest wybór tylko między dwoma komitetami - powiedział Petru.
"Zwracam się z prośbą do Państwowej Komisji Wyborczej o zajęcie stanowiska w sprawie współorganizowanej przez Telewizję Polską SA w dniu 11 października 2015 roku debaty przedstawicieli komitetów wyborczych. Debaty, w której uczestniczyć mają przedstawicielki jedynie dwóch komitetów wyborczych. Co więcej, zarówno Pani Ewa Kopacz, jak i Pani Beata Szydło, które reprezentują komitety w tej dyskusji są jednocześnie kandydatkami do sejmu. Praktyka ta w sposób oczywisty łamie zasadę równego traktowania kandydatów w wyborcach parlamentarnych. W przypadku TVP nie jest to zgodne z misją medium publicznego" - napisał Petru.
W opinii założyciela .Nowoczesnej, debata w formule jaką zaproponowano "jest sprzeczna z zasadami równego dostępu, gwarantowanymi przez Kodeks Wyborczy w art. 120". "Debaty, w których organizacji uczestniczy TVP powinny odbywać się z udziałem liderów ośmiu komitetów zarejestrowanych w całym kraju, a nie preferować dwie partie polityczne. Jestem pewien, że Państwowa Komisja Wyborcza, jako organ konstytucyjny, stojący na straży rzetelności procesu wyborczego,powinna wydać opinię w tej sprawie" - dodał Petru.
Nowoczesna, 300polityka.pl
"Zwracam się z prośbą do Państwowej Komisji Wyborczej o zajęcie stanowiska w sprawie współorganizowanej przez Telewizję Polską SA w dniu 11 października 2015 roku debaty przedstawicieli komitetów wyborczych. Debaty, w której uczestniczyć mają przedstawicielki jedynie dwóch komitetów wyborczych. Co więcej, zarówno Pani Ewa Kopacz, jak i Pani Beata Szydło, które reprezentują komitety w tej dyskusji są jednocześnie kandydatkami do sejmu. Praktyka ta w sposób oczywisty łamie zasadę równego traktowania kandydatów w wyborcach parlamentarnych. W przypadku TVP nie jest to zgodne z misją medium publicznego" - napisał Petru.
W opinii założyciela .Nowoczesnej, debata w formule jaką zaproponowano "jest sprzeczna z zasadami równego dostępu, gwarantowanymi przez Kodeks Wyborczy w art. 120". "Debaty, w których organizacji uczestniczy TVP powinny odbywać się z udziałem liderów ośmiu komitetów zarejestrowanych w całym kraju, a nie preferować dwie partie polityczne. Jestem pewien, że Państwowa Komisja Wyborcza, jako organ konstytucyjny, stojący na straży rzetelności procesu wyborczego,powinna wydać opinię w tej sprawie" - dodał Petru.
Nowoczesna, 300polityka.pl