Belgia, Francja, Niemcy i Luksemburg nadal chcą utworzyć kwaterę główną wojsk niezależną od NATO - ujawnił premier Belgii Guy Verhofstadt.
Przywódcy czterech państw, najzagorzalszych w Europie krytyków amerykańskiej inwazji w Iraku, zirytowali w kwietniu Waszyngton i niektórych jego sojuszników, takich jak Wielka Brytania i Hiszpania, przedstawiając plan zwiększenia roli UE w rozwiązywaniu kryzysów.
"Nadal pracujemy nad tym", powiedział Verhofstadt agencji Reutera.
"Koniecznie należy podkreślić, że to co proponujemy, to zawsze otwarta forma współpracy. To nie jest nic przeciw Paktowi Atlantyckiemu. Ma to wzmocnić Pakt Atlantycki", dodał.
USA twierdzą, że nowa kwatera główna spowoduje trwonienie skąpych środków Paktu na obronę oraz duplikowanie planowania w NATO.
Waszyngton określił propozycję czterech państw jako "najpoważniejsze zagrożenie dla przyszłości NATO" i oskarżył je o rzucanie wyzwania prymatowi Paktu Atlantyckiego jako gwarantowi bezpieczeństwa europejskiego.
rp, pap