SDP apeluje do Seremeta o śledztwo ws. zlecenia zabójstwa dziennikarza

SDP apeluje do Seremeta o śledztwo ws. zlecenia zabójstwa dziennikarza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dariusz Łapiński (fot. archiwum "Faktów" TVN24/screenshot)
30 października przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Woli w procesie Wojciecha Sumlińskiego i Aleksandra L. zeznawał świadek Krzysztof Winiarski. Opowiadał m.in. o zleceniu zabójstwa reportera "Faktów" TVN Dariusza Łapińskiego. - Zwracamy się o ponowne śledztwo w tej sprawie - pisze Wiktor Świetlik, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.
"Zwracamy się do Pana z apelem o pilne wszczęcie postępowania mającego na celu wyjaśnienie, czy prawdą jest, że planowano zabójstwa dziennikarza Dariusza Łapińskiego. Taką wersję wydarzeń przedstawił świadek Krzysztof Winiarski zeznający w procesie dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego. Wedle jego zeznań biznesman Bogusław Bagsik miał próbować zlecić zabójstwo wspomnianego dziennikarza. Sprawa trafiła do Prokuratury w Piasecznie, gdzie została umorzona. Mimo tego - ze względu na możliwą wagę tych informacji - nie rozstrzygając o prawdziwości, czy nieprawdziwości, zeznań składanych przez świadka Winiarskiego, zwracamy się o ponowne śledztwo w tej sprawie i szczegółową weryfikację podawanych przez niego informacji." - pisze w liście otwartym do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, Wiktor Świetlik, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.

Zeznania Krzysztofa Winiarskiego

Podczas rozprawy 30 października Krzysztof Winiarski zeznał, że w 2007 roku Bronisław Komorowski nalegał, aby ten dostarczył mu "jakieś kwity na Prawo i Sprawiedliwość" w zamian za korzyści materialne. Były prezydent miał być szczególnie zainteresowany tego typu materiałami w kontekście Kaczyńskiego, Macierewicza i Ziobry. Miały również paść pytania o znajomość z Wojciechem Sumlińskim, aneks do raportu z likwidacji WSI oraz o Fundację PRO CIVIL. Podczas procesu Winiarski zadeklarował, że jest w stanie dostarczyć nagrania z zapisem tej rozmowy.

Jak wynika z zeznań, w kwestii dostarczenia aneksu z raportu o likwidacji WSI, Komorowski miał naciskać na Winiarskiego jeszcze w lutym ubiegłego roku oferując za to "duże pieniądze".

- Wystąpię o przywrócenie mi pozwolenia na broń i będę musiał zakupić kamizelkę kuloodporną. Służby przemycają narkotyki, produkują dolary, nie mówię już o handlu bronią - mówił w trakcie rozprawy.

W trakcie kilkugodzinnych zeznań Winiarski wspomniał również o zleceniu zabicia dziennikarza TVN Dariusza Łapińskiego, które otrzymał od Bogusława Bagsika. Winiarski powiadomił o tym prokuraturę, sprawa została jednak umorzona. - Znany dziennikarz namawiał mnie, abym zeznawał tak, aby Wojciech Sumliński został skazany - mówił.

sdp.pl, Telewizja Republika