Prezesa PSL, Władysława Kosiniaka-Kamysza wybrano na szefa klubu parlamentarnego ludowców. W prezydium obok niego mają zasiąść Andżelika Modżanowska, Marek Sawicki i Jan Łopata. Sekretarzem został Krzysztof Paszyk - podaje 300polityka.pl.
Nowy prezes PSL, który zastąpił Janusza Piechocińskiego, objął szefostwo nad klubem parlamentarnym PSL. Jak zapowiada, pierwsza inicjatywa ustawodawcza jego klubu będzie dotyczyć wprowadzenie 40-letniego stażu pracy jako kryterium przejścia na emeryturę.
W trakcie niedzielnych Zaduszek Witosowskich Kosiniak-Kamysz odwołał się do niedawnych wyborów parlamentarnych, w których ludowcy zdobyli 16 mandatów poselskich i jeden senatorski. - Idą trudne czasy na zewnątrz stronnictwa i trzeba być gotowym na różne scenariusze - mówił. - Czas bycia w opozycji to dla nas czas zwierania szeregów, odnawiania więzi oraz dawania dobrych i ciekawych propozycji programowych i pracy u podstaw. Ja tego czasu nie zmarnuję - zapewnił.
Zdaniem nowego prezesa PSL, w partii nadszedł czas zmian. - Pokolenie Waldemara Pawlaka, Jarosława Kalinowskiego i Janusza Piechocińskiego dobrze przysłużyło się w Polsce, ale przyszedł czas, by to młode pokolenie z taką dobrą energią przeszło do ofensywy - zauważył.
300polityka.pl, Onet.pl
W trakcie niedzielnych Zaduszek Witosowskich Kosiniak-Kamysz odwołał się do niedawnych wyborów parlamentarnych, w których ludowcy zdobyli 16 mandatów poselskich i jeden senatorski. - Idą trudne czasy na zewnątrz stronnictwa i trzeba być gotowym na różne scenariusze - mówił. - Czas bycia w opozycji to dla nas czas zwierania szeregów, odnawiania więzi oraz dawania dobrych i ciekawych propozycji programowych i pracy u podstaw. Ja tego czasu nie zmarnuję - zapewnił.
Zdaniem nowego prezesa PSL, w partii nadszedł czas zmian. - Pokolenie Waldemara Pawlaka, Jarosława Kalinowskiego i Janusza Piechocińskiego dobrze przysłużyło się w Polsce, ale przyszedł czas, by to młode pokolenie z taką dobrą energią przeszło do ofensywy - zauważył.
300polityka.pl, Onet.pl