– Jeśli będziemy prowadzili tak tę dyskusję, to sojusznicy nie pożyczą nam nawet PlayStation, a co dopiero jakiejś poważnej broni. Tak się takich spraw nie załatwia – argumentował. Dodał, że na całym świecie tego typu kwestie są sprawami tajnymi. Słowa wiceministra Tomasza Szatkowskiego uznał za "fatalne" i podkreślił, ze o sprawach bezpieczeństwa nie powinno się rozmawiać za pośrednictwem mediów.
Siemoniak przyznał, że odpowiednim organem do dyskusji na temat różnych aspektów bezpieczeństwa Polski byłaby Rada Bezpieczeństwa Narodowego i wyraził nadzieję, że prezydent Duda szybko ją powoła. – Źle, że o sprawach bezpieczeństwa rozmawia się tak, jak przez ostatnich kilka dni - albo w tonacji zupełnie niepoważnej, albo zgłaszając jakieś fantastyczne projekty – podsumował.
Przypomnijmy, w niedzielę w Polsat News wiceminister obrony narodowej Tomasz Szatkowski stwierdził, że w MON trwają prace nad zapewnieniem Polsce dostępu do broni jądrowej. Jego wypowiedzi zaprzeczyło jednak ministerstwo w oświadczeniu.
RMF FM, Polsat News