V Marsz Wolności i Solidarności w Warszawie. "Musimy zbudować wspólnotę"

V Marsz Wolności i Solidarności w Warszawie. "Musimy zbudować wspólnotę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
plakat V Marszu Wolności i Solidarności 
- Musimy zbudować wspólnotę. Inaczej nie będziemy się w Europie liczyć - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na Placu Trzech Krzyży, gdzie rozpoczął się V Marsz Wolności i Solidarności.

Uczestnicy Marszu najpierw wspólnie odśpiewali Hymn Narodowy. Ojciec Andrzej Kapucyn poprowadził modlitwę w intencji ofiar stanu wojennego. Później rozpoczął się apel poległych. Odczytano nazwiska ofiar stanu wojennego. Po każdym nazwisku padało zdanie: "Zginął za wolną Polskę". Odczytano także deklarację ideową V Marszu Wolności i Solidarności.

"Mamy do czynienia z zalewem hipokryzji"

Marsz zakończył się przemówieniem Jarosława Kaczyńskiego przed Trybunałem Konstytucyjnym. - Sędziowie TK, w tym prezes Trybunału, osobiście brali udział w przygotowaniu ustawy, o której sami później mówili, że złamała Konstytucję. Łamią nieustannie procedury. Wydają arbitralne, bezpodstawne wyroki. Ale są także ci, którzy nie są sędziami, i którzy dzisiaj tak głośno krzyczą. Więc może warto wiedzieć: nie wykonali prawie 50 orzeczeń trybunału. Ogłaszali te orzeczenia często po tygodniach, wielu tygodniach, a dzisiaj płaczą nad niewielkim opóźnieniem, 7 czy 8 dni roboczych. To zalew hipokryzji, nieprawdopodobnej hipokryzji - mówił Kaczyński. - Musimy Polskę zmienić. Uczynić sprawiedliwą, solidarną. To nie słowa, to konkrety. Oni nam chcą uniemożliwić danie 500 zł na dziecko. Ktoś powie dlaczego? Dlatego, że to my dajemy - kontynuował.

- Opozycja działa bez żadnych ograniczeń, atakuje rząd, obraża prezydenta – jak choćby wczoraj. Większość mediów atakuje, odbywają się spokojnie demonstracje – tak, jak choćby ta wczorajsza. Czy to demokracja, czy dyktatura? Oni próbują wmówić ludziom, że w środku gorącego lata jest mróz, ostra zima. I są tacy ludzie, którzy jak coś usłyszą w telewizji, to są gotowi w to uwierzyć. Wyjść na dwór, ubrać się w kożuch i jeszcze mówić, że im zimno. Ale to nie są ludzie, którzy mają sprawne głowy i którzy sprawnie myślą. Tu są ludzie, którzy myślą i dobrze wiedzą, że w Polsce nie żadnego zagrożenia demokracji. Że zagrożenie demokracji owszem, było, ale za rządów PO - stwierdził Kaczyński.

"To wy jesteście demokracją"

Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" podkreślił, że "dopiero teraz legalne staje się to, co mówi naród". - To wy jesteście demokracją - mówił do zebranych na Placu Trzech Krzyży. - Nad prawem komunistycznym jest prawo narodu do samostanowienia, do mówienia prawdy - podkreślił.

"Rząd potrzebuje armii i tą armią jesteśmy my"

Głos zabrał także legendarny działacz opozycji Andrzej Gwiazda. Wspominał: "Ze stanu wojennego pamiętamy pałki, kraty, polewaczki, gazy i kraty więzienne.Stan wojenny toczył się również w gabinetach". Podkreślił, że walka jeszcze się nie zakończyła. "Mamy walczyć o nasze szkoły, o nasze dzieci" - apelował.  - Do tego potrzebne są miliony, rząd potrzebuje armii i tą armią jesteśmy my - mówił.

"Musimy zbudować wspólnotę. Inaczej nie będziemy się w Europie liczyć"

Jarosław Kaczyński podkreślił w swoim przemówieniu, że Solidarność była "wydarzeniem niezwykłym, największym ruchem społecznym być może w całych dziejach". Podkreślił, że należy budować wspólnotę, inaczej Polska nie będzie się liczyła w Europie. Prezes PiS mówił także o ostatnich wydarzeniach w kraju. - Wygraliśmy wybory, ale mówią, że nie mamy prawa zmieniać kraju - stwierdził. - Dzisiaj nie o demokrację chodzi, lecz o to, by demokracja mogła decydować, a nie garstka zaprzedana obcym interesom - dodał.

Po złożeniu kwiatów przed pomnikiem Witosa ruszył V Marsz Wolności i Solidarności. Na końcu – przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego – planowane jest wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego.

Uczestnicy marszu zatrzymali się przed pomnikami Ronalda Regana, Gen. Grota-Roweckiego oraz Ignacego Jana Paderewskiego. Tłum śpiewa pieśni patriotyczne.

"Prezydencie jesteśmy z tobą"

Uczestnicy marszu – oprócz upamiętnienia ofiar stanu wojennego – wyrażają również swoje poparcie dla obecnego rządu oraz prezydenta Andrzeja Dudy. Wielu z nich przyniosło biało-czerwone flagi oraz transparenty, na których wypisane są hasła poparcia dla rządu Beaty Szydło oraz prezydenta Andrzeja Dudy.

Manifestujący niosą transparenty m.in. z hasłami: "Prezydencie jesteśmy z tobą", "Chcemy dekomunizacji sądów i mediów publicznych", "Smoleńsk - wszystko zgodnie z procedurą. Demontaż Polski - zgodnie z polityką PO i PSL".


"Ci którzy chcą oszukać Polaków, nie znajdą poparcia"


 – Przyjdźmy na ten marsz, powiedzmy Polsce, że ci którzy chcą oszukać Polaków, nie znajdą poparcia, a ci, którzy chcą dobra Rzeczpospolitej, to poparcie znajdą i zwyciężą – mówił kilka dni temu Jarosław Kaczyński, zachęcając do udziału w marszu.

TVP Info, 300polityka.pl