Puste szuflady Beaty Szydło? "Rząd nic nie robi"

Puste szuflady Beaty Szydło? "Rząd nic nie robi"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Petru (fot. KONRAD KOCZYWAS/FOTONEWS / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Ryszard Petru w "Faktach po faktach" ocenił pierwsze 30 dni urzędowania Rady Ministrów PiS. - Premier Beata Szydło deklaruje, że ma ważne ustawy do przeprowadzenia w parlamencie, ale ich nie zgłasza - stwierdził lider .Nowoczesnej. - Rząd nic nie robi - dodał.

- Ja mam pytanie, co rząd właściwie robi, bo mam wrażenie, że nie robi nic - stwierdził Ryszard Petru. - Zamiast zajmować się poważnymi problemami dla kraju, jak kwestia edukacji, ochrony zdrowia, nic się nie dzieje. Puste szuflady - dodał lider .Nowoczesnej, nawiązaując do zapowiedzi z kampanii wyborczej. Wtedy Beata Szydło przekonywała, że jej ekipa jest gotowa do przejęcia władzy i ma "szuflady pełne ustaw".

Petru ocenił, że pierwsze 30 dni rządu nie zostało wykorzystane, a wszystkie działania skupiają się jedynie na Trybunale Konstytucyjnym. Zapowiedział też, że jego ugrupowanie poprze projekt wprowadzenia tzw. podatku bankowego, o ile jego wartość zostanie ustanowiona na "poziomie europejskim", czyli znacznie niższym niż obecnie proponowany.

Gość "Faktów po faktach" skrytykował również pomysł opodatkowania hipermarketów i ustanowienia kryterium powierzchniowego. - Ci z PiS-u, którzy to proponują, w ogóle nie rozumieją, na czym polega gospodarka - powiedział Petru. - Oni się na tym w ogóle nie znają i to widać dzisiaj jak na dłoni. Moim zdaniem w większości, niestety, to są dyletanci ekonomiczni - zakończył.

tvn24.pl