Donald Trump w filmie rekrutacyjnym terrorystów powiązanych z Al-Kaidą

Donald Trump w filmie rekrutacyjnym terrorystów powiązanych z Al-Kaidą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Trump (fot. Gage Skidmore [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)
Wschodnioafrykańskie ugrupowanie terrorystyczne powiązane z Al-Kaidą w nagraniu skierowanym do zamieszkujących USA czarnoskórych i muzułmanów wykorzystało fragmenty wystąpienia Donalda Trumpa, w którym nawołuje on do zabronienia muzułmanom wstępu na teren USA.

51-minutowy film wypuszczony przez bojowników grupy Shabab prezentuje USA jako kraj zinstytucjonalizowanego rasizmu wymierzonego w czarnych oraz prześladowań wobec wyznawców islamu. Jako rozwiązanie problemu terroryści przedstawiają radykalny islam. W klipie została wykorzystana wypowiedź Trumpa z kampanii dotycząca "całkowitego i kompletnego zabronienia muzułmanom wstępu na teren Stanów Zjednoczonych" w celu ochrony kraju.

Podczas grudniowej debaty Hilary Clinton stwierdziła, że Trump "staje się najlepszym rekrutującym Państwa Islamskiego". – Bojownicy IS będą pokazywać nagrania, na których Trump obraża islam i muzułmanów. Dzięki temu pozyskają rekrutów na radykalnych dżihadystów – powiedziała.

Kontrowersyjny miliarder prowadzi w sondażach w wyścigu o nominację Republikanów w przyszłorocznych wyborach prezydenckich

Burza po słowach Trumpa

Przypomnijmy, kilka dni po masakrze w kalifornijskim mieście San Bernardino Donald Trump wydał oświadczenie, w którym opowiada się za wprowadzeniem całkowitego zakazu wjazdu muzułmanów do USA. Biały Dom natychmiast odniósł się do słów polityka.

Natychmiastowa reakcja Białego Domu

Słowa Trumpa potępił Biały Dom. Doradca prezydenta Obamy Ben Rhodes mówił, że propozycja Trumpa jest całkowicie sprzeczna z amerykańskimi wartościami. Podkreślił, że w amerykańskiej Karci Praw zapisano szacunek do wolności religii.

Fala oburzenia

Wypowiedź Trumpa była szeroko komentowana na całym świecie. Rywal Trumpa Jeb Bush stwierdził, że jest on "niezrównoważony", a były prezydent USA Dick Cheney ocenił, że jego wypowiedzi "są przeciwko wszystkiemu temu, w co wierzymy i przy czym obstajemy". Senator John McCain skomentował Trumpa krótkim stwierdzeniem: "Jest po prostu głupi". Brytyjski premier David Cameron określił słowa amerykańskiego polityka jako "dzielące, niepomocne i po prostu całkiem złe".