"WSJ": Kaczyński z Orbanem ustalali wspólne stanowisko przed wizytą Camerona

"WSJ": Kaczyński z Orbanem ustalali wspólne stanowisko przed wizytą Camerona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński i Viktor Orban w 2010 roku (fot.Marcin Kaliński/newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Według "Wall Street Journal" środowe spotkanie Viktora Orbana i Jarosława Kaczyńskiego podkreśliło napięcia między państwami, które dotykają obecnie kontynent europejski. "Zwycięstwo PiS w wyborach parlamentarnych sprawiło, że Polska dołączyła do grona krajów, które widzą Unię Europejską jako luźny związek państw, gdzie podstawą relacji są raczej kwestie ekonomiczne niż polityczne" - ocenił dziennikarz Martin Sobczyk. Według "WSJ" politycy mieli ustalać wspólne stanowisko w przededniu wizyty Davida Camerona w Budapeszcie.

Amerykański dziennik podkreślił, że  linią sporu pomiędzy krajami starej Unii a państwami wschodnimi może się okazać kwestia zasiłków dla pracowników, których zmniejszenie zapowiadał brytyjski premier David Cameron. Jednocześnie  Sobczyk zaznaczył, że premier Beata Szydło zapowiedziała rozważenie innych brytyjskich żądań dotyczących rozluźnienia politycznych związków z UE.

W publikacji "WSJ" możemy również przeczytać, że zarówno Kaczyński jak i Orban usłyszeli od unijnych polityków wiele gorzkich słów dotyczących prowadzonej przez nich polityki, którą wielu uważa za nacjonalistyczną i eurosceptyczną. Jako przykład autor podaje zmiany wokół polskiego Trybunału Konstytucyjnego, które wywołały wiele komentarzy w innych państwach europejskich.

Kolejną kwestia, która miałaby łączyć obu liderów jest negatywny stosunek wobec przyjmowania do Europy uchodźców z Bliskiego Wschodu. W ubiegłym tygodniu Węgry zdecydowały się na postawienie płotu na swojej południowej granicy, aby utrudnić migrantom przedostawanie się do państw europejskich.

"WSJ" zaznaczył ponadto, że spotkanie z Orbanem było jednym z niewielu przykładów międzynarodowej aktywności Kaczyńskiego, który poza przewodniczeniem Prawu i Sprawiedliwości nie zajmuje w Polsce żadnego innego stanowiska.

Wall Street Journal