– Nie chcemy by coś podobnego do tego, co zdarzyło się w Niemczech, miało miejsce na Słowacji – powiedział Fico i dodał, że obowiązkiem władz Słowacji jest zapobieżenie molestowaniu kobiet w miejscach publicznych. Szef rządu z Bratysławy zapewnił także, że Słowacja "nigdy nie podjęłaby dobrowolnej decyzji, która mogłaby doprowadzić do powstania zwartej społeczności muzułmańskiej" w tym kraju. Fico dodał, iż "idea multikulturalizmu w Europie zawiodła", a "migranci nie mogą być zintegrowani, bo to po prostu niemożliwe".
Słowacja protestuje
Przypomnijmy, Słowacja ma przyjąć 802 uchodźców z łącznej liczby 160 tysięcy, na którą zgodzili się unijni liderzy (zaprotestowały Słowacja, Czechy, Rumunia i Węgry, a Finlandia wstrzymała się od głosu - red.), jednakże premier naszego południowego sąsiada zaskarżył decyzję do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Warunki Polski
Przypomnijmy, Polska zadeklarowała przyjęcie około 7 tys. uchodźców, z czego rząd chce, by do końca marca tego roku chce trafiło do nas 100 osób. Zaznaczono jednak, że w pierwszej kolejności powinni to być chrześcijanie, samotne kobiety, kobiety z dziećmi. Ponadto osoby te powinny mówić przynajmniej jednym europejskim językiem.
neurope.eu