"Czarna procesja oszukiwanych przez banki" w Warszawie

"Czarna procesja oszukiwanych przez banki" w Warszawie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Warszawa (By DocentX (Own work), CC-BY-SA-3.0, via Wikimedia Commons)
Ruch Społeczny Stop Bankowemu Bezprawiu i Stowarzyszenie „Pro Futuris” zorganizowali „czarną procesję oszukiwanych przez banki”.

Marsz ruszył piątkowym popołudniem z pl. Trzech Krzyży pod Sejm. - Musimy zakończyć bankowe bezprawie, którego dotąd nikt u nas nie zauważał. Narracja, że to są normalne reguły, załamała się. Tak naprawdę wszyscy dostaliśmy kredyt w złotówkach, które następnie nielegalnie podwiązano do ryzykownego mechanizmu. Dzisiejszy dzień może być przebudzeniem naszego państwa - mówił w trakcie konferencji przed marszem Maciej Pawlicki ze stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.

- W innych krajach ten problem załatwiono. W Rumunii ustawa przeszła już przez parlament, w Chorwacji jest już po podpisie, na Węgrzech było kilka ustaw - dodał Tomasz Sadlik ze stowarzyszenia „Pro Futuris”.

Prezydencka ustawa o pomocy frankowiczom

Prezydencki minister Maciej Łopiński przedstawił 15 stycznia założenia prezydenckiego projektu ustawy, której celem jest pomoc osobom zadłużonym w obcych walutach. Główną regulację ma być wprowadzenie tzw. kursu sprawiedliwego.

– Kurs sprawiedliwy wynika z porównania kosztów kredytu denominowanego albo indeksowanego do kredytu branego przez konsumentów w złotych polskich – wyjaśnił Łopiński i dodał, że kurs będzie różny dla każdego kredytobiorcy.

Mecenas Aneta Frań-Adamek podczas konferencji prasowej wyjaśniła, ze aby obliczyć kurs sprawiedliwy dla danego kredytu konieczne będzie stworzenie kredytu hipotecznego, po stronie którego zsumowane zostaną wszystkie spłacone raty kredytu walutowego. Osobny podliczone zostaną raty spłacane w kredycie hipotecznym, po czym od łącznej sumy rat kredytu walutowego odejmuje się sumę rat kredytu hipotecznego. Pozostała kwota jest odejmowana bądź dodawana do wartości udzielonego w złotych kredytu, a następnie wynik dzielony jest przez kwotę kapitału pozostałą do spłaty, co w efekcie daje kurs sprawiedliwy.

TVP Info, wprost.pl