Australijski reżyser Peter Weir ("Piknik pod wiszącą skałą", "Świadek") oraz operator Rusell Boyd odebrali tegoroczną nagrodę specjalną za współpracę reżysersko-operatorską. Pokaz ich najnowszego obrazu "Pan i Władca. Na krańcu świata" otworzył tegoroczny Camerimage.
Odbierając nagrodę Peter Weir podziękował za ten festiwal, bo - jak powiedział - "na świecie nie ceni się pracy operatora".
O festiwalowe nagrody - Złote, Srebrne i Brązowe Żaby - będą walczyć w tym roku autorzy zdjęć do 13 filmów, takich jak m.in. "Miasto Boga" Fernando Meirellesa (zdjęcia Cesar Charlone), "Hero" Yimou Zhanga (Christopher Doyle), "Powrót" Andrieja Zwiagincewa (Michaił Krichman), "Women of Rosenstrasse" Margarethe von Trotta (Franz Rath), "Tatuaż" Jane Campion (Dion Beebee) oraz "Rzeka Tajemnic" Clinta Eastwooda (Tom Stern).
W konkursie wystaruję polskie filmy "Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego ze zdjęciami Krzysztofa Ptaka oraz "Zmruż oczy" Andrzeja Jakimowskiego z nagrodzonymi na festiwalu w Gdyni zdjęciami Pawła Śmietanki i Adama Bajerskiego. W festiwalu studenckim o nagrody - Kijanki - rywalizować będzie kilkadziesiąt filmów.
Przewodniczącym jury jest w tym roku James Ivory, twórca m.in. filmów "Pokój z widokiem" i "Okruchy dnia".
W trakcie imprezy specjalną nagrodą aktorską uhonorowany zostanie Jan Machulski, a nagrodę za całokształt twórczości operatorskiej odbierze William A. Fraker, autor zdjęć m.in. do filmów: "Dziecko Rosemary", "Bullitt" i "Bliskie spotkanie trzeciego stopnia". W tym roku przyznano też nagrodę dla polskiego twórcy promującego nasz kraj za granicą; jej laureatką została Agnieszka Holland.
W ramach festiwalu odbędą się pokazy etiud reżyserów łódzkiej szkoły filmowej oraz warsztaty dla studentów, które poprowadzą znakomici operatorzy m.in. Remi Adefarasin i Laszlo Kovacs. Pokazom filmowym towarzyszyć będą wystawy malarstwa i fotografii: Jerzego Skolimowskiego, Christophera Doyle'a i Davida Lyncha. Festiwal zakończy się 6 grudnia.
em, pap