Ucieranie rządu

Dodano:   /  Zmieniono: 
W rządzie PiS nie ma jednego silnego ośrodka władzy. Opinia publiczna coraz częściej zaskakiwana jest sprzecznymi komunikatami i programami, które znikają szybciej, niż się pojawiły. Przyjrzeliśmy się tej gonitwie myśli i sporom na prawicy, żeby lepiej zrozumieć genezę tego zamieszania.

Premier Beata Szydło była mocno zaskoczona negatywną opinią ministra finansów Pawła Szałamachy na temat flagowego projektu PiS – 500 plus. Ale potem było jeszcze dziwniej, kiedy ten sam minister wystąpił u boku pani premier na konferencji prasowej i nie miał żadnych zastrzeżeń do programu. Zaledwie 10 proc. badanych przez TNS uważa, że Beata Szydło ma faktyczną władzę w rządzie. 55 proc. ankietowanych twierdzi, że rządzi Jarosław Kaczyński. Ale prawda jest znacznie bardziej złożona. W samym rządzie jest kilka rywalizujących ze sobą ośrodków władzy.

Więcej możesz przeczytać w 6/2016 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.