Prokurator IPN wkroczył do domku letniskowego Kiszczaka. Poszukiwania dokumentów

Prokurator IPN wkroczył do domku letniskowego Kiszczaka. Poszukiwania dokumentów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Domek letniskowy, który należał do generała Czesława Kiszczaka (fot.FOT. INTERFOTO / NEWSPIX.PL --- Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że prokurator IPN w asyście funkcjonariuszy Policji podejmuje działania procesowe na działce letniskowej, która należała do zmarłego Czesława Kiszczaka.

„Dzisiaj prokurator Instytutu Pamięci Narodowej w asyście Policji podejmuje na terenie należącej do zmarłego Czesława Kiszczaka działki letniskowej w miejscowości Wikno na Mazurach czynności procesowe mające na celu poszukiwanie dokumentów podlegających na mocy art. 28 ustawy o IPN przekazaniu do zasobu archiwalnego Instytutu Pamięci Narodowej” – napisano w komunikacie IPN.

Działania prokuratora to element śledztwa S 64/15/Zi prowadzonego w sprawie ukrycia przez Czesława Kiszczaka dokumentów podlegających przekazaniu IPN.

Szafa Kiszczaka

Przypomnijmy, 16 lutego do domu wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku wkroczył prokurator w towarzystwie pracowników Instytutu Pamięci Narodowej. Zabezpieczono dokumenty dot. tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Bolek”, które to dokumenty Maria Kiszczak chciała sprzedać Instytutowi. Według relacji rzecznik prasowej IPN, wdowa po Czesławie Kiszczaku 16 lutego spotkała się m.in. z prezesem Instytutu i żądała 90 tys. złotych w zamian za przyniesione akta. Jako dowód na wagę posiadanych dokumentów przedstawiła "odręcznie kartkę papieru zatytułowaną „Informacja opracowania ze słów T.W. »Bolek« z odbytego spotkania w dniu 16.XI.1974 roku”

IPN