Demonstranci zablokowali autostradę. Nie chcieli wiecu Trumpa

Demonstranci zablokowali autostradę. Nie chcieli wiecu Trumpa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Demonstranci zablokowali autostradę niedaleko Phoenix w Arizonie. Byli to przeciwnicy Dolanlda Trumpa, którzy w ten sposób chcieli uniemożlić zorganizowanie jego wiecu wyborczego - informuje CNN.

Shea Boulevard w Fountain Hills został zablokowany przez przeciwników Donalda Trumpa. Autostrada była zastawiona samochodami, przez co tworzyły się ogromne korki. Jak podaje CNN, trzech demonstrantów zostało aresztowanych, odholowano też dwa samochody. 

Przeciwnicy ubiegającego się o nominację Republikanów Donalda Trumpa mieli ze sobą transparenty m.in. z napisami „Trump to obciach” oraz „Zamknąć Trumpa”.

W piątek odbył się również protest przed wiecem wyborczym Trumpa w Salt Lake City.

Protesty w Chicago. Wiec Trumpa odwołany

Z powodu zamieszek, do których doszło 12 marca w Chicago pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami Donalda Trumpa, wiec czołowego kandydata w republikańskich prawyborach prezydenckich został odwołany.

Jeszcze przed przyjazdem Trumpa, tłum protestujących zgromadził się na ulicach oraz przed budynkiem uniwersyteckiej hali, gdzie zaplanowano spotkanie z kandydatem w republikańskich prawyborach prezydenckich. W środku hali było słychać okrzyki, m.in. "We want Trump!" (Chcemy Trumpa) oraz ”USA! USA!”. Po ogłoszeniu informacji, że wiec się nie odbędzie, przeciwnicy kandydata w prawyborach krzyczeli „Zatrzymaliśmy Trumpa”.

Trump mówił wtedy w wywiadzie dla CNN, że nie chciał, aby komuś coś się stało, dlatego wiec został odwołany. Wcześniej konsultowano to z przedstawicielami służb porządkowych. Sztab polityka opublikował specjalne oświadczenie. Podkreślono, iż decyzja była podyktowana względami bezpieczeństwa tysięcy ludzi.

CNN, Instagram