– Chciałam bardzo serdecznie podziękować panu prezydentowi za upamiętnienie mojego ojca na ścianie Pałacu Prezydenckiego. Po sześciu latach doczekał się kolejnego miejsca swojej pamięci w otwartej przestrzeni w Warszawie – powiedziała Marta Kaczyńska. – To taki symbol wymuszonej niepamięci, z którą mieliśmy do czynienia przez ostatnie lata. Wymuszonej niepamięci o człowieku, polityku, wielkim patriocie, który swoim życiorysem zaświadczył, że obiektywnie na pamięć zasługuje – dodała.
Marta Kaczyńska przypomniała wszystkie stanowiska, które sprawował jej ojciec. – To w pełni uzasadnia upamiętnienie go w Warszawie, w mieście, w którym się urodził, w którym się wychował. Tu nie chodzi o budowanie legendy o Lechu Kaczyńskim, ale o oddanie mu należnej pamięci –podkreśliła.
Odsłonięcie tablicy upamiętniającej Lecha Kaczyńskiego
Przed Pałacem Prezydenckim miało miejsce odsłonięcie tablicy upamiętniającej śp. Lecha Kaczyńskiego. Prezydent Andrzej Duda wygłosił przemówienie, w którym apelował m.in. abyśmy wybaczyli sobie wzajemne niepotrzebne i niesprawiedliwe słowa.
Andrzej Duda, Marta Kaczyńska, Jarosław Kaczyński i Beata Szydło złożyli wieńce pod tablicą ku czci Lecha Kaczyńskiego. – Ta tablica upamiętnia przede wszystkim Lecha Kaczyńskiego jako prezydenta RP - mówił Andrzej Duda.
TVP Info, Wprost.pl