"Niechże kobiety grają w innych, bardziej kobiecych strojach" - powiedział szef FIFA szwajcarskiej gazecie. Zapytany, czy ma na myśli krótkie spódniczki, odpowiedział: "Nie, ale mogłyby to być na przykład bardziej dopasowane spodenki. W piłce ręcznej kobiety noszą inne kostiumy niż mężczyźni. Dziś w futbol grają piękne kobiety". Blatter powiedział także, że panie grają lżejszą piłką, co sprawia, że futbol jest bardziej kobiecy.
Tego rodzaju uwagi nie spodobały się Helen Donohue z brytyjskiej Kobiecej Fundacji Sportowej, która powiedziała agencji Reutera. "Tego typu uwagi ze strony najważniejszego człowieka w futbolu, to bagatelizowanie roli kobiet w sporcie. Są one wyjątkowo haniebne".
Bramkarka reprezentacji Anglii, Pauline Cope powiedziała dziennikowi "Guardian". "On nawet nie wie o czym mówi" - dowodząc, że kobiety wcale nie grają lżejszymi piłkami. "Czynić takie uwagi, to kompletnie nieodpowiedzialne ze strony człowieka o takiej pozycji" - podkreśliła.
Rzecznik FIFA, Andreas Herren usiłował łagodzić wydźwięk słów swego szefa, argumentując, że przekład w "Guardianie" nie oddawał ducha oryginalnego wywiadu, udzielonego szwajcarskiej gazecie.
oj, pap