Jednak po wielomiesięcznych staraniach o zapewnienie odpowiedniej liczby żołnierzy do tej operacji problem nie jest jeszcze całkowicie rozwiązany - zaznaczył sekretarz generalny Sojuszu, Jaap de Hoop Scheffer.
Ambasador USA w Afganistanie, Zalmay Khalilzad, wezwał NATO podczas pobytu w Berlinie do podjęcia energicznych starań w celu wysłania większej liczby żołnierzy poza Kabul. Zdaniem ambasadora, można to zrobić mając do dyspozycji tyle wojska i sprzętu, ile jest obecnie w Kabulu.
Rząd afgański i ONZ już w październiku ubiegłego roku zwróciły się do NATO o rozmieszczenie liczących ogółem 6,5 tys. żołnierzy sił wspierania bezpieczeństwa (ISAF) również poza Kabulem, ale dotąd Sojusz znalazł dość wojska aby wysłać je z Kabulu tylko do jeszcze jednego miasta - do Kunduzu.
Niemcy i Włochy mają dostarczyć dodatkowo przed wyznaczonymi na wrzesień wyborami w Afganistanie po 300 żołnierzy do korpusu sił pokojowych.
em, pap