Rząd wyda wszystko

Rząd wyda wszystko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rozmowa z Miltonem Friedmanem

"Wprost": Jak naprawdę ma się dziś Ameryka? John Kerry nie zostawia na George'u W. Bushu suchej nitki za jego styl uprawiania polityki gospodarczej...
Milton Friedman: Życzyłbym Kerry'emu, żeby doszedł do władzy i odniósł takie sukcesy gospodarcze, jakie ma obecny prezydent. Ameryka rozwija się najszybciej wśród dużych gospodarek świata. Nie rzucam słów na wiatr - potwierdzają to dane statystyczne. W trzecim kwartale 2003 r. Ameryka wręcz włączyła gospodarczy dopalacz. PKB wzrósł o 8,2 proc. To wielkość nie notowana od 20 lat, takim wynikiem nie może się pochwalić żaden z prezydentów demokratów! W całym 2003 r. tempo wzrostu gospodarczego w USA wyniosło 4,1 proc. Efekty odczuli najpierw przedsiębiorcy: średnie zyski korporacji po opodatkowaniu zwiększyły się o 19,2 proc! W pierwszym kwartale tego roku oczekujemy wzrostu PKB o 4,5 proc. Zyski korporacji po opodatkowaniu wyniosą ponad 29 proc! Moim zdaniem, a potwierdzają to też inni ekonomiści, w 2004 r. PKB wzrośnie o 5,7 proc! To fakty, a nie przedwyborcze ględzenie konkurentów, świadczą o rzeczywistej ocenie rządów Busha.
- Kerry atakuje jednak Busha za to, że doprowadził do wzrostu gospodarczego, obniżając podatki, co spowodowało zwiększenie amerykańskiego deficytu budżetowego.
- W ekonomii nie ma nic za darmo. Niedawno dyskutowałem z ekonomistą Peterem Robinsonem z Hoover Institution (autorem przemówień George'a Busha seniora i Ronalda Reagana) o stanie gospodarki Ameryki za czasów Reagana i Clintona. Za rządów obu tych prezydentów utrzymywał się wzrost gospodarczy. Efekty osiągano jednak różnymi metodami. Reagan radykalnie obniżył podatek dochodowy - górny pułap obniżono z 70 proc. do mniej niż 40 proc. Deficyt, tak jak obecnie, ogromnie się zwiększył, ale gospodarka rozwijała się wspaniale. Potem przyszedł Clinton, który zaraz podwyższył podatki. Na szczęście - ale to zasługa republikańskiego Kongresu - stosunkowo wolno rosły wydatki rządu federalnego. Słowem - kontrolowana przez Kongres administracja nie mogła zbyt łatwo przejadać tego, co zabrano podatnikom. W końcu pojawiła się nadwyżka budżetowa, o której tak chętnie mówi dziś Kerry.
- Który model powinien przyjąć następny prezydent?
- Dużo lepsza jest metoda Reagana, która polega na obniżaniu podatków. Gdybyśmy mieli prezydenta demokratę i demokratyczny Kongres, oni by po prostu wydali pieniądze i ewentualna nadwyżka pękłaby jak bańka mydlana. Zresztą - chcąc być sprawiedliwym - republikański prezydent wsparty republikańskim Kongresem także nie utrzymałby długo nadwyżki budżetowej spowodowanej podwyższeniem podatków. Każda administracja jest pazerna na łatwo dostępne fundusze. Też powstałby deficyt i pieniądze podatników zostałyby przejedzone bez większych korzyści dla gospodarki. Deficytu nie można potępić jako absolutnego zła. Płacąc odsetki za kredyty czy obligacje, pożyczone i wyemitowane na pokrycie deficytu, rząd transferuje de facto pieniądze od płatników podatków do płatników podatków. Jeśli ma do dyspozycji mniej funduszy, to mniej wydaje. Jest to pozytywne, gdyż większość wydatków rządowych to po prostu marnowanie pieniędzy. Żyję dość długo i obserwuję działania kilkunastu administracji, stać mnie więc na oceny właściwe historykom. Każdy rząd wyda wszystko, co uzyska z podatków! Dlatego powtarzam politykom, którzy proszą mnie o rady: obniżaj podatki przy każdej okazji, z każdego możliwego powodu, w każdy sposób. To jedyna droga do ograniczenia omnipotencji administracji. I zwiększenia siły gospodarki!
- Co powinien zrobić przyszły prezydent USA, by utrzymać dotychczasowy wzrost siły gospodarki?
- Prezydenci tak naprawdę mają niewielki wpływ na utrzymanie wzrostu gospodarczego. Mogą natomiast bardzo zaszkodzić. Dotyczy to nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale również innych krajów, gdzie są inne systemy polityczne, także Polski. Gospodarka jest w zasadzie niezależna - i od prezydenta, i od rządu. Każdą zdrową gospodarkę w stanie wzrostu utrzymuje jej własny "silnik" wewnętrzny. Łatwo jednak można doprowadzić do "zwarcia". Jeśli na przykład nałoży się wysokie podatki i wyeliminuje w ten sposób bodźce skłaniające do innowacyjności i ponoszenia ryzyka, gospodarkę można wręcz uśmiercić. To właśnie zdarza się w zbyt wielu krajach.
- Rządy podnoszą podatki, bo potrzeba im coraz więcej pieniędzy. Odchodzą i pozostawiają po sobie okaleczone nadmiernym fiskalizmem gospodarki. Jak wyrwać je z tego zaklętego kręgu?
- Problem ten dotyczy także Ameryki, choć w mniejszym stopniu niż Europy. Wydatki naszego rządu federalnego, rządów stanowych i władz lokalnych stanowią 40 proc. dochodu narodowego, nie licząc wydatków pośrednich, wynikających z różnego rodzaju regulacji, które nakładają na podatników dodatkowe daniny. Jeśli to wszystko zsumować, okazuje się, że połowa dochodu narodowego wydawana jest przez władze. W Europie te dysproporcje są jeszcze bardziej niekorzystne. Boję się, że będą narastać. Jest tylko jeden sposób, by przerwać ten diabelski taniec i radykalnie ograniczyć wydatki władz - trzeba obniżyć podatki i stworzyć system uniemożliwiający ich podwyższanie.
- Jak to zrobić? Dotychczas prawie wszędzie obniżki podatków wywoływały niemal natychmiastową kontrakcję. I podatki wracały do poprzedniego stanu, a nawet rosły.
- To, niestety, prawda. Ale mam sposób - Internet! Dzięki niemu coraz trudniej jest ściągać podatki. Wspaniałą cechą tego systemu jest to, że ludzie mogą anonimowo przeprowadzać zakodowane transakcje (nawet w obrocie międzynarodowym), unikając płacenia nadmiernych podatków. Jestem przekonany, że dzięki Internetowi, a być może także dzięki innym technicznym innowacjom, odsetek PKB pozostający do wydawania przez rządy będzie w przyszłości coraz mniejszy.
- Czy samo obniżanie podatków wystarczy do włączenia "dopalacza Busha" w krajach będących na dorobku, takich jak Polska?
- Nie wystarczy. Potrzebne są jeszcze głębsze niż dotychczas przemiany w gospodarce, a zwłaszcza pilne dokończenie prywatyzacji. Prywatyzujcie, prywatyzujcie, jeszcze raz prywatyzujcie! Aż się prosi, by przypomnieć jedną z podstawowych zasad ekonomii: nikt nie wydaje cudzych pieniędzy tak ostrożnie i rozważnie jak własnych.
- Czy coraz mocniejsze euro może ograniczyć rolę dolara na światowych rynkach?
- Pewnie, że może. Gdyby nawet euro zastąpiło dolara w płatnościach na rynku światowym, nie będzie to miało większego wpływu na amerykańską gospodarkę. Nasz sukces zależy przede wszystkim od tego, ile możemy produkować i ile sprzedawać za granicą, a nie od tego, czy płacą nam w euro, czy w dolarach. Istotna jest wydajność pracy. Moim zdaniem, euroland stoi przed poważnymi problemami. Dlatego m.in., że poszczególne kraje członkowskie używają narodowych języków, ospale i zachowawczo reagują na wydarzenia zewnętrzne, ich populacja ma ograniczoną mobilność; pod tym względem Europa jest zupełnie inna niż Ameryka. Europę czekają kłopoty również dlatego, że nie chce się pozbyć pętającego jej gospodarki socjalizmu. Efekt: liberalne Irlandia i Hiszpania są w dobrej kondycji, natomiast socjalistyczne Niemcy i Francja w bardzo złej. Pojawia się też pytanie, czy jednolita polityka monetarna jest dobra dla wszystkich członków unii. Wygląda na to, że nie. Także dlatego przewiduję poważne problemy w eurolandzie. Szwedzi prawdopodobnie czuli, co się święci, i nie zaakceptowali euro, pozostając przy koronie.
- Przez ostatnich kilkadziesiąt lat analitycy "wróżyli" przyszłość gospodarek, obserwując przede wszystkim indeksy na Wall Street i innych wielkich giełdach. Dziś wsłuchują się najpierw w komunikaty z frontów walki z terroryzmem...
- Dzieje się tak dlatego, że koszty walki z terroryzmem rosną w nie notowanym dotychczas tempie. Niezależnie od tego, czy są to wydatki rządu, czy prywatnego sektora, zmniejszają dochód, który można by przeznaczyć na konsumpcję lub produktywne inwestycje. Terroryzm sprawia, że przyszłość staje się niepewna - zwiększa poziom ryzyka nie tylko obywateli, ale i wszystkich przedsięwzięć gospodarczych. To rodzi tendencję do ograniczania zarówno oszczędności, jak i akumulacji kapitału oraz zmniejsza zapotrzebowanie na inwestycje. Efektem jest wolniejszy wzrost gospodarczy. Dlatego tak ważne jest, by świat wreszcie wygrał wojnę z terroryzmem.

Więcej możesz przeczytać w 16/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 16/2004 (1116)

  • Na stronie - Huragan Andrew18 kwi 2004, 1:00Polscy politycy tak długo i tak mocno szkodzili gospodarce, że w końcu stali się dla niej niemal zupełnie nieszkodliwi3
  • Wprost od czytelników18 kwi 2004, 1:00Listy od czytelników3
  • Skaner18 kwi 2004, 1:00Czy Rokita żyje z absolwentką kursu KGB? Szef ABW Andrzej Barcikowski oskarża mnie, że jestem agentem KGB! To podłość! - oburza się Nelly Rokita, żona lidera Platformy Obywatelskiej. - Ja tylko powtarzałem, że są takie plotki - broni się...6
  • Sawka18 kwi 2004, 1:007
  • Dossier18 kwi 2004, 1:00MAREK BOROWSKI lider i założyciel Socjaldemokracji Polskiej Z Rokitą mam kłopot: gdy mój niespełna dwuletni wnuk, widząc go w telewizji, krzyczy: "Dziadzia"! "Życie Warszawy" JAN ROKITA lider Platformy Obywatelskiej ABW...7
  • Kadry18 kwi 2004, 1:009
  • Licznik18 kwi 2004, 1:00Komisja śledcza 1 raz podczas obrad komisji śledczej padło słowo "pedał" 5 razy bezskutecznie próbowano odwołać ze składu komisji Bohdana Kopczyńskiego (początkowo LPR) 14 miesięcy obradowała komisja 15 posłów było jej...9
  • Polska tekstylna18 kwi 2004, 1:00Mam kilka pomysłów na mundurki polityczne: Samoobrona - pasiaki biało-czerwone; SLD - goło, ale wesoło; SDPL - cudze piórka i odcięta pępowina11
  • Nałęcz - Osinowy kołek18 kwi 2004, 1:00Posłowie SLD będą musieli potwierdzić gwarancję bezkarności, udzieloną Rywinowi przez grupę trzymającą władzę12
  • Osąd sądazy18 kwi 2004, 1:00Felieton Marka Majewskiego13
  • Playback18 kwi 2004, 1:0013
  • Poczta18 kwi 2004, 1:00Listy od czytelników13
  • Z życia koalicji18 kwi 2004, 1:00Mamy raport! Okazało się, że sprawę Rywina najlepiej wyśledziła WC Kaczka. Kluczowe dla afery były toalety Agory, jej pionowe korytarze i międzygalaktyczny spisek pedałów. Żeby to wykryć, trzeba było tęgiego łba. Podobno Marek Pol chciałby...14
  • Z życia opozycji18 kwi 2004, 1:00Doczekaliśmy się kolejnego odcinka kultowego horroru, znanego jako Akcja Wyborcza Solidarność. W najnowszej części pod tytułem "Centrum" występują Janusz Tomaszewski, Jacek Rybicki oraz Marek Markiewicz. Główną postać kreuje...15
  • Fotoplastykon18 kwi 2004, 1:00Henryk Sawka www.przyssawka.pl16
  • Uczciwy jak polityk18 kwi 2004, 1:00Jedna partia uczestniczyła we wszystkich rządach III RP, a nawet w ostatnich rządach PRL. To ugrupowanie najstarsze, najbardziej trwałe, solidarne, odporne na rozłamy i najbardziej elitarne zarazem. Nigdy nie doszło w nim do walk wewnętrznych czy...18
  • Mała apokalipsa18 kwi 2004, 1:00Obie strony układu okrągłostołowego wyczerpały swoje możliwości: został Lepper, czyli złość i nienawiść24
  • Larry Flyncik18 kwi 2004, 1:00Andrzej Marek ewidentnie nadużył wolności słowa, a swoich kolegów dziennikarzy oszukał28
  • Pigułka Frankensteina18 kwi 2004, 1:00Jako środek aborcyjny polskie feministki polecają groźny dla zdrowia kobiet lek na chorobę wrzodową.30
  • Matki chrzestne18 kwi 2004, 1:00Żony i partnerki polskich mafiosów zakamuflowały fortuny mężów.32
  • Giełda18 kwi 2004, 1:00HossaŚwiat Tropikalna Kanada Karaibskie wyspy Turks i Caicos jedenastą prowincją Kanady? Nie jest to wykluczone. Kanadyjski poseł Peter Goldring uznał, że jego rodacy, zamiast wypoczywać na gorących plażach Florydy czy Meksyku, powinni mieć własny...36
  • Rząd wyda wszystko18 kwi 2004, 1:00Rozmowa z Miltonem Friedmanem38
  • Dziura Raczki18 kwi 2004, 1:00Najgłupsze pomysły ekonomiczne I kwartału 200442
  • Niedochodowy!18 kwi 2004, 1:00Podatek dochodowy nielegalny w USA?44
  • Płać z głową18 kwi 2004, 1:00Tylko 130 zł podatku miesięcznie? Partia Konserwatywna będzie musiała włączyć do swego programu podatek pogłówny, bo inaczej elektorat nie odróżni jej od Partii Pracy - stwierdził niedawno Paul Johnson, wpływowy komentator brytyjskiej sceny...46
  • As(tra) w rękawie18 kwi 2004, 1:00General Motors walczy o Europę48
  • Załatwione odmownie - Skąd z kibiców kibole?18 kwi 2004, 1:00Prewencja i represja to jedyna recepta na plagę chuligaństwa i bandytyzmu na stadionach50
  • Supersam18 kwi 2004, 1:00Koszty telekomunikacyjne w firmach to czasami nawet kilkanaście procent budżetu przedsiębiorstwa. Dzięki nowoczesnym systemom integrującym rozmowy z telefonów stacjonarnych i komórkowych z połączeniami internetowymi wydatki te mogą...52
  • Mall City18 kwi 2004, 1:00Miniaturami miast stają się nowo budowane centra handlowe54
  • Dobry zły18 kwi 2004, 1:00Amerykanie twierdzą, że Andrzej Gołota to najpiękniej przegrywający bokser w historii zawodowego boksu wagi ciężkiej58
  • Mister IKEA18 kwi 2004, 1:00Ingvar Kamprad to najbogatszy hipokryta świata61
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Zdrowie ze smakiem18 kwi 2004, 1:00Wyobraź sobie, że w poszukiwaniu niedostępnych gdzie indziej dóbr począłem odwiedzać tzw. sklepy ze zdrową żywnością. Początkowo nieufnie, bowiem wyobrażałem sobie, że sprzedają tam jedynie anemiczne gruszki i jabłka, którym od momentu zapylenia...62
  • Za naszą i waszą wolność18 kwi 2004, 1:00Półtora miliona żołnierzy pochodzenia żydowskiego walczyło z hitleryzmem64
  • Know-how18 kwi 2004, 1:00Sprawdzian Einsteina Amerykańska Agencja Kosmiczna NASA zamierza wystrzelić 17 kwietnia pierwszą sondę grawitacyjną Gravity Probe B - jej zadaniem będzie potwierdzenie eksperymentalnie ogólnej teorii względności Einsteina. Pierwszy taki...67
  • W piżamie do trumny18 kwi 2004, 1:00Leonardo da Vinci sypiał po 15 minut co cztery godziny. Winston Churchill, John F. Kennedy i Napoleon Bonaparte na sen przeznaczali od czterech do sześciu godzin na dobę. Uczeni i wynalazcy Thomas Edison i Nikola Tes-la przekonywali, że człowiek,...68
  • Życie z lodówki18 kwi 2004, 1:00Możemy pominąć etap płodzenia dzieci i od razu sprowadzić sobie na świat wnuki72
  • Ubrania z kosmosu18 kwi 2004, 1:00Odzież najnowszej generacji może powiadomić lekarza o chorobie jej użytkownika74
  • Bez granic18 kwi 2004, 1:00Ślepy świat Dziesięć lat temu doszło do masakry, zaplanowanej z zimną krwią i przeprowadzonej niczym skomplikowana operacja wojskowa. W ciągu prawie stu dni w Rwandzie wymordowano ponad 800 tys. osób z plemienia Tutsi. Mężczyźni, kobiety,...76
  • Wietnam al-Sadra18 kwi 2004, 1:00Rebelia w Iraku to bezpardonowa walka o władzę, a zarazem zarzewie wojny w całym regionie.78
  • Racja Stanów18 kwi 2004, 1:00Francja i Niemcy wepchnęły Rosję w ramiona Ameryki82
  • Psychiatria polityczna18 kwi 2004, 1:00Martwy Radovan Karadzić byłby nieporównanie groźniejszy dla Europy niż żywy86
  • Krojenie Niemiec18 kwi 2004, 1:00Prusy staną się znowu naszym zachodnim sąsiadem?88
  • Gdzie Rzym, gdzie Kreml?18 kwi 2004, 1:00Kościół katolicki i Cerkiew prawosławna znalazły się w stanie wojny90
  • Menu18 kwi 2004, 1:00Świat Ostatni "Przyjaciele" "Jeśli chcecie dostawać e-mailem wiadomości o moich następnych koncertach, dajcie mi trochę pieniędzy. Muszę sobie kupić komputer" - tymi słowami zakończyła jeden ze swoich występów Phoebe,...92
  • Konkurs na staż18 kwi 2004, 1:00Konkurs na staż92
  • Sezon świra18 kwi 2004, 1:00Żaden z najlepszych spektakli ostatnich miesięcy nie jest inscenizacją polskiego tekstu94
  • Mój przyjaciel zombi18 kwi 2004, 1:00Opowieści o złych mocach zawładnęły amerykańskimi kinomanami98
  • Jajo Mozarta18 kwi 2004, 1:00Fabergé sam nie wykonał żadnego z precjozów, które podbiły świat100
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego18 kwi 2004, 1:00Recencje płyt101
  • Wielkie kropkowanie18 kwi 2004, 1:00Kusama to jedyna artystka, której prace powodują halucynacje bez użycia narkotyków - stwierdził Andy Warhol102
  • Sława i chała18 kwi 2004, 1:00Recenzje - ksiązki, teatr,wystawa104
  • Organ Ludu18 kwi 2004, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 16 (81) Rok wyd. 3 WARSZAWA, wtorek 13 kwietnia 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Sukces "Organu Ludu"! Nareszcie sejmowa komisja nieomal jednogłośnie przyjęła raport, z którego...105
  • Skibą w mur18 kwi 2004, 1:00Tajemnica państwowa - rzecz, o której jutro napiszą wszystkie gazety106