Ucieczka od wolności

Ucieczka od wolności

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dlaczego tylko co dziesiąty Rosjanin chce żyć w demokratycznym państwie prawa
7 maja Władimir Putin rozpoczyna drugą kadencję jako prezydent Rosji. Jego ponowny wybór na to stanowisko - ogromną większością głosów - jest powszechnie przypisywany powstrzymaniu kandydatów opozycji przez narzucenie mediom kontroli Kremla i nieprawidłowościom w procesie wyborczym. Jeśli nawet te zarzuty są prawdziwe, nie mniej prawdziwe i bardziej niepokojące jest to, iż - jak pokazują sondaże - Putin cieszy się wielką popularnością, gdyż prowadzi antydemokratyczną politykę. Rosjanie pragną żyć w jednopartyjnym państwie, które lekceważy prawa człowieka, kontroluje gospodarkę i narzuca cenzurę.
Kiedy w 1991 r. Związek Sowiecki się rozpadł, oczekiwano, że uwolniona od komunizmu Rosja przyjmie zdecydowanie prozachodni kurs: nastąpi demokratyzacja systemu politycznego, Rosjanie uzyskają nienaruszalne prawa obywatelskie, a ich kraj stanie się częścią wspólnoty międzynarodowej. Takie obietnice składał Borys Jelcyn, były prezydent, kiedy obejmował urząd, ale pokładane w nim nadzieje się nie spełniły. Od 2000 r., gdy prezydentem został Władimir Putin, były pułkownik KGB, rodzące się instytucje demokratyczne wzięto w cugle, prawa prywatne ograniczono, a współpraca państwa ze społecznością międzynarodową pozostawia wiele do życzenia.
Istnieje jednak wiele dowodów na to, że antydemokratyczne, przeciwne swobodom obywatelskim działania obecnej administracji nie są z góry narzucone narodowi rosyjskiemu, lecz znajdują w nim poparcie. Wyniki badań opinii publicznej wskazują na to, że tylko jeden na dziesięciu Rosjan przywiązuje wagę do swobód demokratycznych i praw obywatelskich.

Kraj wiejskich osiedli
Wbrew opiniom, że Rosjanie zachowują się nieprzewidywalnie, są oni narodem konserwatywnym, a ich mentalność zmienia się wolno (jeśli w ogóle), niezależnie od panującego reżimu.
75 lat temu 80 proc. Rosjan zajmowało się rolnictwem i mieszkało w odległych od siebie wioskach, w dużym stopniu samowystarczalnych (były tam tylko dwa wielkie miasta, Moskwa i Sankt Petersburg, które również zamieszkiwała spora część ludności pochodzenia wiejskiego). Więzi międzyludzkie, oczywiste dla mieszkańców Zachodu, są tam słabo rozwinięte. Rosjanie byli nie tyle jednolitym społeczeństwem, ile luźną zbiorowością dziesiątek tysięcy wiejskich osiedli.
Poczucie więzi narodowej jest więc wśród Rosjan słabe, z wyjątkiem okresów obcych najazdów. Do niedawna rosyjscy chłopi woleli się określać jako prawosławni chrześcijanie niż jako Rosjanie. Carski rząd, sprawujący władzę przed 1917 r. i karzący poddanych za wszelkie przejawy aspiracji politycznych, był odległą potęgą: ściągał podatki i brał mężczyzn do wojska, ale poddanym nie dawał niczego w zamian. Do 1861 r. większość populacji Rosji stanowili chłopi pańszczyźniani - poddani państwa albo właścicieli ziemskich. Zgodnie z prawem, mogli być bici przez swych panów, wypędzani, wcielani do wojska, ale nie wolno im było protestować przeciw złemu traktowaniu. Prawa człowieka były dla nich pojęciem nie znanym.

Rządy Groźnych
Własność prywatna i publiczny wymiar sprawiedliwości również były słabo rozwinięte. W Anglii ziemia była przedmiotem obrotu już w XIII w., podczas gdy w carskiej Rosji należała do władcy aż do połowy XVIII w. Ogromna większość chłopów żyła w gminach, które dysponowały gruntami i co pewien czas przydzielały ziemię chłopskim rodzinom. Jedynie niewielka część posiadała grunty na własność. Prawdziwy system sądownictwa nie istniał w Rosji przed 1864 r., a nawet potem szeroki zakres działalności poddanych - uznany za przestępstwo polityczne - nie podlegał sądom, lecz był rozpatrywany przez urzędników według arbitralnych procedur.
Wszystkie te czynniki - brak więzi społecznej i narodowej, nieistnienie praw prywatnych, brak pojęcia własności prywatnej i niesprawny system sądowniczy - powodowały, że Rosjanie życzyli sobie silnych carskich rządów. Mając niewiele innych możliwości realizacji więzi międzyludzkich, polegali na ochronie państwa. Pragnęli, by władcy byli silni i surowi, co wiernie oddaje rosyjskie słowo groznyj (epitet przypisywany Iwanowi IV), które znaczy "wzbudzający grozę". Doświadczenie wielu pokoleń nauczyło Rosjan kojarzyć słabe rządy (a za takie jest uznawana demokracja) z anarchią i bezprawiem.
Taka jest spuścizna kulturowa Rosji, która czyni Rosjan, nawet współcześnie, najmniej uspołecznionym i najsłabiej upolitycznionym narodem na kontynencie europejskim. Dwukrotnie w jednym tylko stuleciu - w 1917 r. i 1991 r. - rządy tego kraju upadły prawie z dnia na dzień przy obojętnym stosunku społeczeństwa. W obu wypadkach same pozbawiły się prawa do dalszego istnienia (w oczach Rosjan), bo przestały "wzbudzać grozę". Jak pokazują sondaże, współcześni obywatele Rosji - podobnie jak ich przodkowie - czują się wyobcowani w stosunku do państwa i społeczeństwa. Są przywiązani tylko do rodziny i przyjaciół. Zaufanie do ludzi z zewnątrz, które jest podstawą zachodniej cywilizacji, prawie tam nie istnieje.

"Demokracja to oszustwo"
Porównując stosunek obywateli do ich rządów w Rosji, USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Szwecji, rosyjski ośrodek badawczy Validata wyciąga wniosek, że Amerykanie i Szwedzi mają największe zaufanie do swego państwa, podczas gdy Rosjanie "w ogóle nie dowierzają państwu".
Demokracja jest powszechnie rozumiana jako oszustwo. Przeważa pogląd, że rosyjska polityka jest "sprywatyzowana" i kontrolują ją wszechmocne klany.
78 proc. respondentów sondażu z 2003 r. odpowiedziało, że demokracja jest tylko fasadą rządów bogatych klik. Tylko 15 proc. ankietowanych (w innym sondażu) uznało, że wielopartyjne wybory przynoszą więcej pożytku niż szkody. Partie są niepopularne, a większość Rosjan godzi się z życiem w państwie jednopartyjnym. Według niedawnego badania Centrum Studiów Socjologicznych Uniwersytetu Moskiewskiego, 82 proc. Rosjan czuje, że nie ma żadnego wpływu na rząd swego państwa, a 78 proc. twierdzi, że nie ma wpływu nawet na władze lokalne.
Poszerzanie swobód osobistych i polepszanie stanu praw obywatelskich nie cieszy się poparciem. 88 proc. respondentów z obwodu woroneskiego, mając do wyboru wolność i ład, wybrało ład, prawdopodobnie nie zdając sobie sprawy, że oba pojęcia nie muszą się wykluczać, a w demokracjach zachodnich wręcz się uzupełniają i wzmacniają. Tylko 11 proc. nie chciałoby rezygnować z wolności wypowiedzi, wolności prasy czy ze swobody poruszania się w zamian za stabilizację. 29 proc. ankietowanych było skłonnych oddać swobody, nie oczekując niczego w zamian, ponieważ nie przywiązywali do nich wagi. 76 proc. Rosjan opowiada się za wprowadzeniem cenzury środków masowego przekazu.
Aleksandr Jakowlew, główny architekt pierestrojki Michaiła Gorbaczowa, ubolewa nad skłonnością rodaków do władzy autorytarnej. W wywiadzie dla "Financial Times" stwierdził, że żadna z partii, które wygrały wybory do Dumy w 2003 r., "nawet nie wspomniała słowa 'wolność', wszystkie hasła mówiły za to o zakazach, zamykaniu do więzień i karaniu".

Przetargi sądowe
System sądownictwa w Rosji jest potępiany jako skorumpowany i służalczy wobec państwa, szczególnie od kiedy Putin objął urząd prezydencki. Największe firmy prywatne powołały własny system arbitrażu, by nie rozstrzygać sporów w sądach, które są krytykowane za brak niezależności.
- Mamy nowe powiedzenie: "przetargi sądowe". Ten, kto zapłaci więcej, wygrywa - twierdzi pewien rosyjski przedsiębiorca.
Stosunek Rosjan do przedsiębiorczości prywatnej i prawa własności trudno uznać za pozytywny. 84 proc. uznało, że w kraju można się stać bogatym wyłącznie dzięki koneksjom. Czterech na pięciu respondentów stwierdziło, że nierówności społeczne w Rosji są zbyt wielkie i nielegalne, a większość uznała biedę za skutek niesprawiedliwego ustroju gospodarczego.
Tylko co czwarty mieszkaniec Rosji uważa prawo do własności prywatnej za ważne. Zdaniem jednego z rosyjskich analityków, ten pogląd jest konsekwencją nierównej dystrybucji dóbr. Według jego oceny, tylko 3,6 mln obywateli posiada dobra, których warto strzec: "W Rosji jest zbyt mało ludzi, którzy mają coś, co trzeba chronić. Z tego samego powodu jest też zbyt wielu takich, którzy pragnęliby przywłaszczyć sobie dobra należące do innych". Ponad połowa populacji uważa niespłacanie długów i kradzieże za zachowanie "w pełni aprobowane". Duch przedsiębiorczości w Rosji jest słaby, bo dążenie do zachowania bezpieczeństwa przeważa nad ambicją. Na pytanie: "Czy przyjąłbyś stanowisko kierownicze?", tylko 9 proc. odpowiedziało pozytywnie, gdy aż 63 proc. oświadczyło: "Nie, pod żadnym warunkiem". Około 60 proc. Rosjan opowiada się za małym, ale pewnym dochodem, a tylko 6 proc. jest przygotowanych na podjęcie ryzyka związanego z prowadzeniem prywatnej firmy.

Otoczeni przez wrogów
Według sondaży ośrodka Validata, Rosjanie cierpią na kompleks niższości - spośród pięciu badanych narodów mają najniższy wskaźnik szacunku dla siebie (najwyższy mają Amerykanie). Od 1991 r. walczą o nową tożsamość, opartą na tradycji carskiej, komunizmie i stalinizmie. Utożsamianie się ludzi z silnym rządem - zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej - jest centralną częścią tych wysiłków. A "silny rząd" oznacza potęgę militarną, przed którą obcokrajowcy powinni mieć respekt. Wielu Rosjan uważa się za otoczonych przez wrogów zewnętrznych i wewnętrznych. Na pytanie: "Czy Rosja ma wrogów?", dwie trzecie respondentów odpowiedziało twierdząco, podając za nieprzyjaciół kolejno: "przemysłowo-finansowe koła Zachodu", USA, NATO, rosyjskich oligarchów i banki, demokratów oraz islamskich ekstremistów. Lokalni obserwatorzy twierdzą, że ludzie potrzebują wrogów jako źródła jedności narodowej. Ideał wolności - jak twierdzą - nie sprawdził się w roli psychologicznego "cementu". Aby udaremnić zamiary wyimaginowanych wrogów, 78 proc. Rosjan domaga się, aby kraj stał się znów mocarstwem. Tęsknota za ZSRR wypływa z przekonania, że był on mocarstwem na światowej scenie, a dziś Rosja utraciła tę pozycję. Na pytanie o to, jak inne narody powinny postrzegać Rosję, 48 proc. ankietowanych odpowiedziało: "jako potężne, niezwyciężone, niezniszczalne, wielkie światowe mocarstwo". Tylko 22 proc. chciałoby widzieć Rosję jako kraj "bogaty i prosperujący", 6 proc. jako "wykształcony, cywilizowany i kulturalny", 3 proc. jako "miłujący pokój i przyjazny". Jedynie 12 proc. uważało reżim postkomunistyczny za "legalny".
Zwycięstwo w wyborach prezydenckich 2004 r. Putin częściowo zawdzięcza zduszeniu opozycji. Ale jest popularny właśnie dlatego, że przywrócił tradycyjny rosyjski model rządów: autokratyczne państwo, w którym obywatele zostali zwolnieni z obowiązku tworzenia polityki, a wymyśleni wrogowie są przywoływani, by tworzyć sztuczną jedność narodową. Jedyne pragnienie, którego Putin nie zdołał dotychczas zaspokoić, to przywrócenie Rosji statusu mocarstwa wojskowego. Jeśli jednak jego odpowiedź na inne żądania publiczne może stanowić model, to również to ostatnie życzenie narodu może zostać kiedyś spełnione.

Richard Pipes
Tłumaczył David M. Dastych
© Foreign Affairs 2004
  • 74% mieszkańców Rosji żałuje, że Związek Sowiecki przestał istnieć
  • 88% ankietowanych, mając do wyboru wolność i ład, wybrało ład. Większość nie rozumie, że te pojęcia nie są sprzeczne
  • 82% Rosjan uważa, że nie ma żadnego wpływu na rząd swego państwa
Więcej możesz przeczytać w 19/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 19/2004 (1119)

  • Wprost od czytelników9 maj 2004, 1:00Spadamy z Polski! Po przeczytaniu artykułu "Spadamy z Polski!" (nr 10) postanowiłem napisać o sobie i swoich znajomych. Jesteśmy czwórką przyjaciół. Wszyscy skończyliśmy nie najgorsze uniwersytety. Każdy z nas co najmniej...3
  • Impotencjał9 maj 2004, 1:00Garstka tak zwanych alterglobalistów skrzyknęła się na okoliczność Europejskiego Szczytu Gospodarczego w Warszawie przez Internet.3
  • Skaner9 maj 2004, 1:00Euromajówka WARSZAWA - PLAC PIŁSUDSKIEGO Nasze miejsce we wspólnocie negocjowaliśmy w jakimś sensie także pod Grunwaldem - tak daleko marszałek Sejmu Józef Oleksy szukał naszych europejskich korzeni. Wejście do unii jest więc...6
  • Sawka9 maj 2004, 1:009
  • Dossier9 maj 2004, 1:00LESZEK MILLER premier RP Mnie już żadna satysfakcja nie spotka Program I Polskiego Radia bp TADEUSZ PIERONEK rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie Świat bez wyzysku jest iluzją, bo nie ma takiego świata Radio Zet LECH WAŁĘSA były...9
  • Kadry9 maj 2004, 1:0010
  • Sejmowy totolotek9 maj 2004, 1:00Trzeba zreformować ordynację wyborczą. Najprostsze i najtańsze byłoby zastąpienie wyborów powszechnym losowaniem11
  • Nałęcz - Pustynia moralna9 maj 2004, 1:00W skłóconym Sejmie języczkiem u wagi stają się posłowie ścigani przez prokuraturę12
  • Playback9 maj 2004, 1:0013
  • DAY AFTER9 maj 2004, 1:00Felieton Marka Majewskiego13
  • Poczta9 maj 2004, 1:00Listy od czytelników13
  • Z życia koalicji9 maj 2004, 1:00Na nocnej nasiadówie SLD z prezydentem doszło do regularnej pyskówki między Józefem Oleksym a Aleksandrem Kwaśniewskim. Obaj panowie zarzucali sobie intrygowanie, a wkurzony prezydent przerywał Oleksemu i mu dogadywał. Swe...14
  • Z życia opozycji9 maj 2004, 1:00Najsłynniejszy polski Mulat będzie gwiazdą MTV Polska. Niestety, tylko przez jeden dzień, 3 maja. Wtedy to stacja będzie puszczać wyłącznie polskie klipy, a zapowiadać je będzie wybitny Polak Andrzej Lepper, który podobno jest fanem MTV i...15
  • Fotoplastykon9 maj 2004, 1:00Henryk Sawka www.przyssawka.pl16
  • Drang nach Westen9 maj 2004, 1:00Tylko Polacy mogą nas uratować - mówią zgodnie burmistrzowie wschodnioniemieckich miast, m.in. Frankfurtu nad Odrą, Goerlitz, Neubrandenburga, Schwedt czy Eggesin. Dziesiątki miejscowości w przygranicznych landach dawno opuścili najlepsi...18
  • Europejskie gadanie9 maj 2004, 1:00Antyglobaliści na ulicach Warszawy kontra antyglobaliści w hotelu Victoria24
  • Alter-natywa9 maj 2004, 1:00Zamiast środków antykorozyjnych pojawią się wkrótce alterkorozyjne. Nie będą usuwać rdzy, tylko nadawać jej szlachetniejszy wymiar27
  • Partia Diety9 maj 2004, 1:00Czy polska klasa polityczna jest zbyt zepsuta, by sama się uzdrowić?28
  • 10 milionów liberałów9 maj 2004, 1:00Jan Winiecki ma do Platformy Obywatelskiej pretensje, że osiągnęła więcej, niż powinna32
  • Wszyscy obrońcy Rywina9 maj 2004, 1:00Sprawa Rywina skończy się nierychliwą, ale sprawiedliwą szkodą dla grupy trzymającej władzę, tyle że za kilka lat34
  • Akademia konkurencji9 maj 2004, 1:00Złote Indeksy "Wprost" 200436
  • Giełda9 maj 2004, 1:00HossaŚwiat Pomnik sera Do 25 sierpnia można zgłaszać projekty pomnika... rosyjskiego serka topionego Drużba. Z okazji czterdziestolecia swojego najpopularniejszego produktu i siedemdziesięciolecia istnienia zakładów serowarskich Karat...38
  • Półgłówek regulowany9 maj 2004, 1:001000 zł rocznie kosztuje każdego z nas nadużywanie władzy przez państwo40
  • Koszty regulacji9 maj 2004, 1:00Mnożenie administracyjnych regulacji wzmaga korupcję i szarą strefę44
  • Rządy antyglobalistów9 maj 2004, 1:00Ranking "Wprost": 100 najpotężniejszych państw i korporacji świata46
  • Hamulec w sejfie9 maj 2004, 1:00Strefa euro to okręt bez steru50
  • Unipetrorlen9 maj 2004, 1:00Rosyjskie koncerny paliwowe tracą szansę na opanowanie środkowoeuropejskiego rynku. PKN Orlen wygrał bowiem przetarg na kupno kontrolnego pakietu (63 proc.) akcji największej czeskiej firmy paliwowej Unipetrol (w skład grupy wchodzą m.in....52
  • Wschód Italii9 maj 2004, 1:00Banki z Europy Wschodniej to moja recepta na wysokie zyski" - twierdzi Alessandro Profumo, prezes największego włoskiego banku UniCredito Italiano.54
  • Na KAC-u9 maj 2004, 1:00Eurospekulanci i paskarze nie zdestabilizowali polskiego rynku56
  • Pragnienia Samoobrony9 maj 2004, 1:00Lepper widzi się w roli "dyktatora pozytywnego". Czyli takiego, który nie zabija? Wacław Wilczyński Odpowiedź na pytanie, do czego tęskni Samoobrona, nie jest trudna. Wzdycha do lat 80., do czasów, kiedy przy stopie...57
  • Supersam9 maj 2004, 1:00Cyfrowa busola Po przejechaniu 500 m skręć w lewo, uwaga, droga podporządkowana, zaczyna się teren zabudowany" - takie komunikaty może wyświetlać i przekazywać elektronicznie generowanym głosem samochodowy system nawigacji satelitarnej GPS...58
  • Przemoc na zdrowie9 maj 2004, 1:00Jednym z największych kłamstw psychologii może być przekonanie, że oglądanie przemocy rodzi przemoc.60
  • Liga bankrutów9 maj 2004, 1:00Socjalizm niszczy zawodową ligę hokeja64
  • Globalna akwizytorka9 maj 2004, 1:00Od gotowania kremów we własnej kuchni zaczynała światową karierę Estée Lauder66
  • Mistrzowie złamanej kierownicy9 maj 2004, 1:00Jesteśmy niedouczonymi megalomanami - dowiódł Narodowy Test na Prawo Jazdy TVN i "Wprost"67
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Zielono nam9 maj 2004, 1:00Drogi Przyjacielu! Ależ nam się namnożyło tych sałat przeróżnych. Gdzie nie spojrzysz, tam jakaś nowa, wcześniej nieznana, i to wcale niekoniecznie zielona i o sercowatych liściach. Rozmaitość smaków i konsystencji. Z dzieciństwa...68
  • Zamek błyskawiczny9 maj 2004, 1:00Mantra feministki brzmi: Nie muszą cię lubić, niech cię szanują69
  • Gra Katyniem9 maj 2004, 1:00Kto i dlaczego przemilczał prawdę o zbrodni katyńskiej?70
  • Know-how9 maj 2004, 1:00Lato dla serca Poziom cholesterolu we krwi zmienia się w ciągu roku - najwyższy jest w grudniu i styczniu, a najniższy w czerwcu i lipcu - twierdzą amerykańscy lekarze. Różnica może wynosić od 3,9 mg/dl (u mężczyzn) do 5,4 mg/dl (u kobiet)....74
  • Dobrobyt w centymetrach9 maj 2004, 1:00Potomkowie najzamożniejszych i najlepiej wykształconych są wyżsi, szczuplejsi i żyją dłużej niż inni.76
  • Laboratoria śmierci9 maj 2004, 1:00SARS powraca w zmutowanej postaci78
  • Bez granic9 maj 2004, 1:00Klęska pod Trafalgarem? Brytyjski atomowy okręt podwodny HMS "Trafalgar" miał właśnie ruszyć w pierwszy rejs po remoncie kapitalnym, gdy 11 marynarzy ogłosiło strajk. Ich zastrzeżenia wzbudził stan reaktora atomowego. Dowództwo...80
  • Paszport pożądania9 maj 2004, 1:00Polska brama do Unii Europejskiej82
  • Europa wraca do Polski9 maj 2004, 1:00Wreszcie zakończyła się II wojna światowa84
  • Socjalizm samobójców9 maj 2004, 1:00Sojusz związkowców i brukowców blokuje zachodnioeuropejskie rynki pracy86
  • Ucieczka od wolności9 maj 2004, 1:00Dlaczego tylko co dziesiąty Rosjanin chce żyć w demokratycznym państwie prawa88
  • Hugo, boss ekstremistów9 maj 2004, 1:00Jak Hugo Chavez wspiera międzynarodówkę terrorystyczną92
  • Dom boży pod młotek9 maj 2004, 1:0060 kościołów sprzedano ostatnio w Niemczech96
  • Menu9 maj 2004, 1:00Książki Wielcy odmieńcy Aż 8 osób pomogło Krzysztofowi Miklaszewskiemu w opisaniu czy też "odbrązowieniu" Gombrowicza. Wywiady, które składają się na książkę "Distancia, Witoldo!", pokazują Gombrowicza, jakiego...98
  • Polska incognita9 maj 2004, 1:00Wódka i kiełbasa, a nie polska sztuka skusiły berlińskich krytyków do odwiedzenia festiwalu Terra Polska.100
  • Odpust europejski9 maj 2004, 1:00Nie mamy do pokazania zagranicznym widzom niczego, co byłoby uniwersalne, polskie i przyzwoite104
  • Drugie zdobycie Troi9 maj 2004, 1:00Homer nie powstydziłby się filmu Wolfganga Petersena106
  • Tuńczyk trojański9 maj 2004, 1:00Wojna trojańska nie toczyła się o piękną Helenę, lecz o rynki zbytu106
  • Perły do lamusa?9 maj 2004, 1:00W "Kill Bill" Quentin Tarantino z miłości do kina stworzył wirtuozerskie szyderstwo109
  • Apetyt na destrukcję9 maj 2004, 1:00Wybujałe ego wokalisty zniszczyło rockową supergrupę Guns N' Roses110
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego9 maj 2004, 1:00Recenzje płyt111
  • Sława i chała9 maj 2004, 1:00Recenzje - książki,wystawy,komiks, teatr112
  • UEorgan Ludu9 maj 2004, 1:00Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 19 (84) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 3 maja 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza O, Radości! - mówią światowe media, przede wszystkim...113
  • Nowe czasy, stare pieśni9 maj 2004, 1:00Lepsze piwo z brzydką Niemką niż bimberek z Łukaszenką114