Zwolnienia kolegi, który jest zastępcą szefa uczelnianego NZS, domagali się też studenci - członkowie NZS, którzy po zakończeniu marszu solidarności z ofiarami zajść, od godzin popołudniowych, protestowali przed budynkiem prokuratury. Zdaniem studentów, nie brał on udziału w zamieszkach, a zatrzymany został bezpodstawnie, tylko dlatego, że nie uciekał.
Po sobotnio-niedzielnych zamieszkach zatrzymano w sumie 23 osoby, w tym dwoje nieletnich. W prokuraturze Łódź-Śródmieście trwają przesłuchania zatrzymanych przez policję najbardziej agresywnych - jak twierdzą policjanci - uczestników zamieszek. Dwóm z nich przedstawiono zarzuty czynnej napaści na policjantów. Kolejnym stawiane są zarzuty udziału w zbiegowisku, kradzieży i zniszczenia mienia. Wielu świadków twierdzi jednak, że zatrzymywano często osoby niewinne, które właśnie dlatego nie uciekały przed policjantami.
Podczas tych zamieszek, wywołanych przez grupę chuliganów w trakcie studenckich juwenaliów, doszło do tragicznej w skutkach interwencji policji. Funkcjonariusze zamiast gumowych kul użyli ostrej amunicji. W efekcie dwie osoby zmarły, jedna została ciężko ranna, a kilkadziesiąt odniosło lżejsze obrażenia.
***
Członkowie samorządu studenckiego Politechniki Łódzkiej zdecydowali się zorganizować juwenalia za dwa tygodnie. Rozpoczną się one w piątek, a zakończą w sobotę. Będą się one odbywać pod hasłem: Juwenalia bez przemocy. Impreza odbędzie się w skromniejszej oprawie niż zwykle, a koncerty gwiazd poprzedzone zostaną minutą ciszy.
"Po konsultacjach z prezydentem miasta oraz władzami uczelni podjęto decyzję, iż juwenalia na PŁ odbędą się. Zwiększona zostanie dwukrotnie liczba ochroniarzy, którzy będą czuwać nad bezpieczeństwem bawiących się studentów" - powiedziała rzeczniczka prasowa PŁ Ewa Chojnacka. Podkreśliła, że aby dostać się na imprezę, która odbywać się ma na tyłach akademików, trzeba będzie przejść kilka kontroli.
Juwenalia na PŁ miały się rozpocząć w czwartek 20 maja tradycyjnym meczem piłki nożnej Politechnika-Uniwersytet. Jednak jego organizatorzy z powodu tragicznych wydarzeń w miniony weekend odwołali spotkanie.
em, pap