Za naszą i waszą Europę

Za naszą i waszą Europę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie byłoby zjednoczonej Europy dziś, gdyby nie było przed 60 laty bitwy o Monte Cassino i tych polskich mogił na jego zboczu - powiedział bp polowy WP Sławoj Leszek Głódź.
Te słowa padły podczas niedzielnej mszy św. odprawionej w warszawskiej katedrze polowej w intencji żołnierzy II Korpusu Polskiego w 60. rocznicę bitwy.

"Tamta bitwa, stoczona przed sześćdziesięciu laty, stanowi ważną część tego polskiego wiana wniesionego we współczesną historię Europy. Wiana, o którym trzeba pamiętać, o którym trzeba też tej współczesnej Europie przypominać" - mówił bp. Głódź. Podkreślił, że "bohaterscy żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którzy przed 60 laty wsławili się w bitwie o Monte Cassino, torowali drogę do wolności ojczyzny i Europy".

Nawiązując do słów Ewangelii św. Jana, że "nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich", bp Głódź zaznaczył: "Oddaliście, żołnierze spod Monte Cassino, swoje życie za przyjaciół swoich - za ojczyznę, za Europę, za wielką sprawę wolności".

Jak zaznaczył ksiądz biskup, "dla wielu żołnierzy II Korpusu Polskiego zwycięstwo wtedy odniesione stanowiło swoiste zadośćuczynienie za lata tułaczki, za lata poniewierki po  sowieckich stepach i łagrach". "Bo przecież, jakże wielu z nich -  mieszkańców ziem wschodnich Rzeczypospolitej - przeżyło koszmar wywózek, udręczeń i poniewierek. Wyprowadził ich z ziemi niewoli gen. Władysław Anders. Wielu zostało na zawsze na szlaku tej wędrówki" - przypomniał biskup polowy.

Ksiądz biskup zaznaczył, że żołnierze spod Monte Cassino, to  żołnierze, których zdradził świat. "Słyszeli o przetargach swoich sprzymierzeńców, którzy chcieli bez skrupułów oddać w obce ręce znaczną część ich ojczyzny. Byli przekonani, i przekonaniu temu dali wyraz swym bojowym czynem, że dzięki swej ofiarności i  zaufaniu do sojuszników zapewnią Polsce wolność i niepodległość. Zawiedli się!" - podkreślił biskup.

Przypomniał, że dla wielu z nich ojczyzna, ku której szli z ziemi włoskiej, oddaliła się, stała się niedostępna, oddzielona żelazną kurtyną. " Pokaźna jej część przestała nazywać się Polską, zamiast ojczystych niw, rodzinnych domów i parafii trzeba było decydować się na emigracyjny los, a często w pierwszych latach tej wędrówki, los prawdziwie tułaczy" - zaznaczył biskup polowy.

Przed mszą świętą biskup polowy dokonał poświęcenia tablicy upamiętniającej bitwę o Monte Cassino, a zwłaszcza poległych żołnierzy II Korpusu Polskiego. Uczestniczyli w niej m.in. prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Turski, wiceminister obrony narodowej Maciej Górski, 93-letni kapelan bitwy o Monte Cassino o. płk Adam Studziński, weterani bitwy, kombatanci oraz  liczni mieszkańcy stolicy.

II Korpus Polski, który brał udział w bitwie pod Monte Cassino, liczył 48 tys. żołnierzy i składał się: z 3. Dywizji Strzelców Karpackich, 5. Kresowej Dywizji Piechoty, 2. Brygady Pancernej, grupy artylerii ( 10 pułków). Jego straty w tej bitwie wyniosły 924 zabitych, 2930 rannych i 345 zaginionych. Na stoku Monte Cassino znajduje się polski cmentarz wojskowy, na którym pochowany jest również gen. Anders.

em, pap