Kioto w zamian za WTO (aktl.)

Kioto w zamian za WTO (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosja i Unia są jak wódka i kawior - świetnie się uzupełniają - powiedział Romano Prodi podczas szczytu UE-Rosja. Jesteśmy gotowi do kompromisu we wszystkich sprawach - potwierdził Władimir Putin.
W Moskwie odbył się jednodniowy szczyt Unia Europejska-Rosja, na który przybyli m.in. przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi i premier przewodniczącej w tym półroczu UE Irlandii, Bertie Ahern.

Najważniejszym osiągnięciem zjazdu jest podpisanie protokołu o zakończeniu rozmów w sprawie członkostwa Rosji w Światowej Organizacji Handlu (WTO). Dokument ten przybliża przystąpienie Rosji do liczącej 147 krajów organizacji. "Porozumienie staje się finiszem sześcioletniego maratonu negocjacji między Moskwą i Brukselą na temat przyłączenia się Rosji do najważniejszej organizacji handlowej"- skomentował jeden z przedstawicieli rosyjskiego Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i Handlu.

Podpisanie tego dokumentu diametralnie zmieniło stosunek Rosjan do sprawy ratyfikacji protokołu z Kioto (o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych). Rosyjski prezydent Władimir Putin zapewnił, że jego kraj będzie zmierzać teraz "w przyspieszonym tempie" do jego podpisania. "Fakt, że UE poszła nam na rękę, nie może pozostać bez wpływu na stosunek Moskwy wobec kwestii ratyfikowania protokołu z Kioto - nie urywał Putin.

Podczas szczytu przewodniczący Komisji Europejskiej, Romano Prodi obiecał także Rosjanom wsparcie dla graniczącego z Polską i Rosją obwodu kaliningradzkiego. "Wcześniej mówiliśmy o tranzycie kaliningradzkim, teraz należy skoncentrować uwagę na rozwoju tego regionu. Unia Europejska wydzieli duże środki na ten cel" - zapowiedział Prodi.

Dodał również, że Unia uważa za niezbędną ochronę praw ludności rosyjskojęzycznej na Łotwie i w Estonii. "W tych krajach Europy, gdzie jest rosyjskojęzyczna mniejszość, trzeba zapewnić jej prawa" - powiedział szef Komisji poruszając temat często podejmowany przez stronę rosyjską.

Moskwa twierdzi, że Łotwa i Estonia naruszają prawa ludności rosyjskojęzycznej - osób, które osiedliły się w tych dwóch republikach w czasie, gdy należały one do Związku Radzieckiego. Obu krajom zarzuca politykę asymilacyjną.

Oprócz Prodiego, Aherna i Cowena, w spotkaniu z Putinem biorą wzięli też udział dwaj członkowie Komisji Europejskiej - komisarz ds. stosunków zewnętrznych Chris Patten i komisarz ds. handlu Pascal Lamy.

oj, pap