Kandydatka na prezydenta współpracowała z KGB?

Kandydatka na prezydenta współpracowała z KGB?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kazimiera Prunskiene, która w drugiej turze wyborów prezydenckich na Litwie będzie rywalizować z Valdasem Adamkusem, odrzuciła oskarżenia o współpracę z KGB.
"To niesłychane pomieszanie kłamstw i szantażu" - powiedziała Prunskiene dziennikarzom, nawiązując do opublikowanego dzień wcześniej dokumentu.

Dokument - "memorandum w sprawie zagrożenia, jakim jest Prunskiene dla bezpieczeństwa państwa" podpisane przez znanych litewskich historyków, dysydentów i rodziny ofiar interwencji radzieckiej z roku 1991 - oskarża Prunskiene o więzi z KGB.

Według dokumentu Prunskiene działała na szkodę niezawisłości Litwy.

Prunskiene była pierwszym premierem litewskiego rządu po  ogłoszeniu niepodległości Litwy w marcu 1990 roku.

W roku 2003 został uchylony wydany 10 lat wcześniej wyrok stwierdzający, że była premier Litwy Kazimiera Prunskiene dobrowolnie współpracowała w czasach ZSRR z radziecką służbą bezpieczeństwa. Sąd orzekł, że nie ma dowodów na dobrowolną współpracę Prunskiene z KGB.

Rewizji wyroku Prunskiene zażądała we wrześniu 2002 r., gdy jako przywódczyni Związku Partii Chłopskiej i Nowych Demokratów ubiegała się w wyborach o fotel prezydenta Litwy. W toku kampanii miała obowiązek poinformować o swej ewentualnej współpracy z KGB. Oświadczyła, że dokument, na podstawie którego uznano, że  współpracowała z KGB, został sfałszowany.

ss, pap