Przewaga Busha jest minimalna i mieści się w granicach błędu statystycznego , wynoszącego 3,5 procent.
Najnowsze, opublikowane w czwartek wyniki praktycznie nie zmieniły się od w porównaniu z poprzednim sondażem z 22 lipca.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy sporej poprawie uległa ocena sposobu prowadzenia przez Busha wojny z terroryzmem. W najnowszym sondażu aprobaty udzieliło Bushowi w tym zakresie 53 procent respondentów, natomiast krytycznie oceniło ją 42 procent. W czerwcu analogiczny podział wynosił 48-47 procent.
Mimo to, aż 49 procent pytanych uważa, że odsunięcie Saddama Husajna od władzy w Iraku nie warte było poniesionych ofiar i kosztów. 43 procent sądzi, że ludzkie i materialne koszty się opłaciły.
Aż 50 procent wyborców jest przy tym zdania, że kraj zmierza w niewłaściwą stronę i taki sam procent sądzi, że Bush nie jest wart ponownego wyboru na prezydenta. Według 36 procent, kierunek, w jaki zmierzają Stany Zjednoczone jest słuszny, a 46 procent, że Bush zasługuje na ponowny wybór.
em, pap