Szefowa IdP zaapelowała też o otwarcie się nowego ugrupowania na środowiska centrowe i prawicowe, a w szczególności na środowisko związane z byłym marszałkiem Sejmu Maciejem Płażyńskim, które startowało w wyborach do Parlamentu Europejskiego jako Narodowy Komitet Wyborczy Wyborców. "Stwórzmy ugrupowanie spójne ideowo i programowo, ugrupowanie dla ludzi i z ludźmi" - przekonywała.
Religa uważa, że zjednoczenie obu partii jest konieczne. Jego zdaniem "konsolidacja szeregów centroprawicy" to jedyna droga do naprawy państwa polskiego. "Razem jesteśmy w stanie zrobić więcej. Partia Centrum czeka na IdP, chcemy iść wspólnie" - podkreślił.
Dodał, że jego partia nie stawia żadnych warunków i nie walczy o żadne parytety, a jeśli konsolidacja centroprawicy nie powiedzie się, to obie partie zamienią się w kluby dyskusyjne.
"Chcemy razem budować państwo nowoczesne, sprawne, otwarte dla obywatela i służące obywatelom. Chcemy Polski nowoczesnej" - podkreślił.
W listopadzie odbędzie się Kongres Centrum, już w obecności delegatów z IdP, który formalnie zadecyduje o połączeniu obu partii i wybierze władze. Religa powiedział, że ma nadzieję, że słowo "centrum" pozostanie w nazwie nowego ugrupowania. Dodał, że możliwa jest także nazwa Inicjatywa Centrum.
Kongres IdP wybierze także przewodniczącego partii.
em, pap