Komentując decyzję rady nadzorczej, minister skarbu Jacek Socha powiedział: "Przyjąłem to do wiadomości. Rada nadzorcza zrobiła coś, co z punktu widzenia korporacyjnego jest niedobrym rozwiązaniem". Jego zdaniem, powody zawieszenia brzmią nieprzekonywująco. "Powody znaleziono po to, aby w jakikolwiek sposób uzasadnić tę decyzję. Ona jest moim zdaniem zła" - powiedział minister. Lepszym rozwiązaniem byłoby odwołanie Pacławskiego i powołanie na jego miejsce kogoś nowego, żeby uporządkować sprawy zarządu. (Po podjęciu uchwały zawieszającej Pacławskiego, rada głosowała kolejno nad wnioskami o zawieszenie oraz odwołanie Dworaka i o odwołanie Pacławskiego. Żaden z nich nie uzyskał jednak wymaganej większości głosów. Do odwołania członka zarządu TVP potrzeba większości kwalifikowanej, czyli poparcia wniosku przez sześciu członków rady nadzorczej).
Odpowiadając na pytanie, jak będzie wyglądał skład Rady, Socha wyjaśnił, że zadania Pacławskiego trzeba będzie przydzielić komuś innemu. "W zarządzie będą cztery osoby (...). Pacławski będzie otrzymywał pensję, nie przychodząc do pracy, a jego obowiązki będzie wykonywał ktoś inny" - powiedział.
em, pap