Porachunki polityczno-gangsterskie?

Porachunki polityczno-gangsterskie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
CBŚ pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie poprowadzi śledztwo w  sprawie środowej eksplozji w biurowcu Kolmeksu na warszawskiej Woli.
Sprawę będzie nadzorować wydział ds. przestępczości zorganizowanej prokuratury okręgowej.

Do eksplozji ładunku wybuchowego doszło w środę po południu na  siódmym piętrze siedziby Kolmeksu. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że ładunek został podłożony na korytarzu w pobliżu biura prezesa. Ogłuszony został jeden z pracowników firmy, ok. 300 osób z Kolmeksu i dwóch okolicznych kamienic ewakuowano. Ładunek prawdopodobnie znajdował się w torbie. Na miejsce eksplozji przyjechali m.in. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Andrzej Brachmański i wojewoda mazowiecki Leszek Mizieliński.

Tego samego dnia doszło do drugiej eksplozji, tym razem w domku letniskowym należącym do właścicieli spółki, w miejscowości Nowy Radzic, w Lubelskiem.

Jak poinformowała czwartkowa "Rzeczpospolita" Kolmeksem i  działalnością jego prezesa Jana Błaszczuka interesowała się m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Rzeczniczka Agencji Magdalena Stańczyk odmówiła jednak komentarza w tej sprawie.

Kolmex był m.in. jedną ze spółek wymienionych w lipcu tego roku w  informacji NIK "o wynikach wybranych, doraźnych kontroli przekształceń własnościowych spółek Skarbu Państwa i samorządu terytorialnego". NIK w latach 2001/2003 wykryła w Kolmeksie "zjawiska korupcjogenne", polegające na zatrudnianiu urzędników, którzy wcześniej pracowali w administracji państwowej i  odpowiadali za sprawy związane z prywatyzacją. Według czwartkowej "Rz" NIK ustalił też, że Błaszczuk przejął kilkanaście spółek należących do Skarbu Państwa. Budżet miał stracić na tym ponad 40 mln zł, kolejne 330 mln zł - jak doniosła gazeta - straciły przejęte firmy.

Jak doniosła "Rz", większość tych niekorzystnych prywatyzacji została przeprowadzona, gdy ministerstwem Skarbu Państwa kierował Wiesław Kaczmarek. Według gazety, jeden z obecnych szefów Kolmeksu Jan Chaładaj (były poseł SLD, który głosował w Sejmie za nieobecnego posła w sprawie wotum nieufności dla ministra infrastruktury Marka Pola) w latach 90. był bliskim współpracownikiem Kaczmarka, pełniąc funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki.

em, pap