Religa chce być prezydentem

Religa chce być prezydentem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marzę o zmianie wizerunku polityków i z tego powodu nie wykluczam, że będę kandydował na prezydenta - zapowiedział w Radiu Zet senator Zbigniew Religa. Dodał, że na 80-90 proc. podejmie decyzję o kandydowaniu.
"Jeżeli podejmę taką decyzję, chciałbym mieć dość szerokie wsparcie polityczne. Nie ulega wątpliwości, że istotnym partnerem, takim, którego poparcie warto byłoby mieć, jest PSL"- zaznaczył Religa.

Dodał, że w przeszłości miał pewne zastrzeżenia do sposobu uprawiania polityki przez członków PSL. "Ale sposób rozumowania, widzenia świata, widzenia polityki prezesa Janusza Wojciechowskiego jest tym widzeniem świata, który mi absolutnie odpowiada" - podkreślił.

Religa zapowiedział, że najbliższe 3-4 miesiące zamierza poświęcić na szukanie wsparcia politycznego. "Prezydent powinien mieć szerokie poparcie polityczne, ale nie powinien mieć związanych rąk jakimikolwiek układami czy zależnością od tych partii" - uważa.

"Do tej pory byłem lekarzem, który 10 proc. swojego czasu poświęcał na politykę, teraz na 100 proc. polityka" - oświadczył.

W listopadzie Religa zrezygnował z kierowania partią Centrum.

Religa, twórca polskiego prototypu sztucznego serca, jest wybitnym kardiochirurgiem światowej sławy, profesorem medycyny i  politykiem.

ss, pap