Globalna księgarnia

Globalna księgarnia

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Seattle mieszka nie tylko dobrze wszystkim znany najbogatszy człowiek świata Bill Gates,
ale też należący do najzamożniejszych Amerykanów, 35-letni Jeff Bezos, którego majątek wyceniany jest na 7,8 mld USD. Jego internetowe dziecko - księgarnia Amazon.com - jest ulubieńcem amerykańskich analityków giełdowych, szacujących jej wartość na 30 mld USD. Wycenili ją tak wysoko, ponieważ sądzą, że firma ta zmieni model zakupów milionów konsumentów na całym świecie. Amazon.com to czynna od czterech lat strona internetowa zaczynająca od mało atrakcyjnego handlu książkami. Dzisiaj ma ok. 13 mln klientów w 164 państwach. Tylko w sierpniu tego roku zakupów w tej księgarni dokonało prawie 800 tys. osób, co daje jej palmę pierwszeństwa wśród sieciowych sklepów. Kolejny na liście pod względem liczby klientów sklep wielobranżowy Buy.com ma ich o ponad połowę mniej.
Amazon.com jest jedną z najsilniejszych marek na amerykańskim rynku - aż 60 proc. dorosłych Amerykanów rozpoznaje znak towarowy księgarni. W światowym rankingu przedsiębiorstw plasuje się na 57. miejscu, wyprzedzając m.in. firmę Hilton, Guinness i Marriott.
Niemałą rolę w osiągnięciu sukcesu odegrały astronomiczne kwoty przeznaczone przez Jeffa Bezosa na marketing i reklamę. Fachowcy obliczają budżet marketingowy firmy na 100 mln USD. Pomimo internetowego statusu Amazon.com jest tradycyjnym przedsiębiorstwem z ponad dwoma tysiącami pracowników zatrudnionych w siedmiu składach książek, płyt kompaktowych, filmów wideo i DVD oraz drobnego sprzętu elektronicznego. Amazon.com działa również w Europie - ma tu niemieckie i brytyjskie filie.
Gdzie tkwi tajemnica sukcesu tego przedsięwzięcia, które na razie pochłania ogromne pieniądze i przynosi straty? "Należy inwestować teraz, kiedy otwierają się tak wielkie możliwości. CNN inwestowało przez wiele lat, zanim zaczęło osiągać zyski. Amerykańskiemu dziennikowi "USA Today" zabrało to jedenaście lat. My różnimy się od nich tym, że weszliśmy na giełdę, nim nasza firma zaczęła przynosić zyski" - tłumaczył Jeff Bezos w wywiadzie udzielonym szwedzkiemu dziennikowi gospodarczemu "Dagens Industri". Tylko w tym roku księgarnia Amazon.com straciła ok. 400 mln USD, co nie zepsuło dobrego samopoczucia jej założyciela. "W świecie Internetu mamy do czynienia z bardzo wysokimi kosztami stałymi i bardzo niskimi kosztami ruchomymi. Dlatego nawet przy mniejszych marżach będziemy mogli osiągnąć zyski. Naszym długofalowym celem jest udostępnienie naszych produktów na całym świecie, tak by mogli je kupować ludzie mówiący w każdym języku" - mówi Bezos. Amazon.com - według własnych danych - oferuje najwięcej publikacji, zostawiając daleko w tyle konkurentów, m.in. potentata wśród tradycyjnych księgarni - Barnes & Noble. Aż 75 proc. wszystkich książek kupowanych w Internecie zostało zamówionych w tej witrynie.
Twórca Amazon.com Jeff Bezos pracował jako programista na Wall Street, a do Seattle ściągnęła go gorączka internetowego złota. "Dzwonek usłyszałem wiosną 1994 r., kiedy zobaczyłem statystyki pokazujące wzrost tempa korzystania z Internetu" - mówi Bezos we wspomnianym wywiadzie. W drodze z Nowego Jorku do Seattle ułożył biznesplan swojego nowego przedsiębiorstwa, mającego się zająć handlem sieciowym. Wybór branży nie był zbyt przemyślany - książki były jednym z dwudziestu towarów, które brał pod uwagę. Przygotowania do otwarcia księgarni zabrały mu cały rok i w lipcu 1995 r. pojawiła się strona Amazon.com. W pierwszym miesiącu działalności Bezos sprzedał książki klientom z 45 krajów. Działalności Amazon.com przyświeca hasło: "Pracuj ciężko, baw się dobrze i twórz historię".
W maju 1997 r. firma weszła na amerykańską giełdę, ale dopiero na początku 1998 r. jej akcje zaczęły iść w górę. Klienci księgarni święcie wierzą, że brak książki w jej katalogach należy tłumaczyć tylko w jeden sposób - jeszcze nie została ona napisana.

Więcej możesz przeczytać w 48/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.