Brytyjska droga

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gdy trzy lata temu Tony Blair został premierem, zaczął stopniowo odmieniać nasze stosunki z Europą
Dziś Wielka Brytania chce pełnić ważną funkcję w budowaniu bogatej, stabilnej i otwartej Europy, dlatego aktywnie uczestniczymy w debacie nad przyszłością naszego kontynentu. Proponowane przez nas rozwiązania przyczyniają się do kształtowania nowego wizerunku Unii Europejskiej. Jesienią ubiegłego roku wspólnie z Francją wyszliśmy z inicjatywą, która ma na celu rozwinięcie europejskiej toż- samości obronnej. Dzięki niej Europejczycy mogliby odgrywać większą rolę w utrzymaniu bezpieczeństwa na naszym kontynencie. Latem tego roku Tony Blair i Gerhard Schröder zarysowali wizję "trzeciej drogi" dotyczącej przyszłości gospodarczej Europy. Przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi powierzył pieczy brytyjskich komisarzy - Neila Kinnocka i Chrisa Pattena - przygotowanie reformy instytucjonalnej UE i stosunki zewnętrzne. Bez wątpienia rozszerzenie Unii Europejskiej jest w interesie Wielkiej Brytanii i Europy. Z dumą przypominam, że podczas brytyjskiej prezydencji UE, w pierwszej połowie ubiegłego roku rozpoczęliśmy negocjacje z państwami kandydackimi. Od tego czasu staramy się promować ten proces i pomagać kandydatom w przygotowaniach do członkostwa.
W maju Tony Blair powiedział, że chce rozszerzenia unii i aby nastąpiło to jak najwcześniej. Jak wcześnie? Po pierwsze, popieramy datę gotowości do członkostwa, którą Polska sama sobie narzuciła. Będziemy wtedy gotowi wraz z wami. Komisja Europejska zaproponowała, by unia przygotowała się na przyjęcie nowych członków od roku 2002. W marcu tego roku w Berlinie uzgodniliśmy plan finansowania rozszerzenia, począwszy od 2002 r. Mam nadzieję, że wasze przygotowania dadzą rezultat. Podobnie jak mam nadzieję, że Polska znajdzie się w pierwszej grupie nowych członków unii. Jesteśmy zdecydowani pomagać wam w dostosowaniu. Wielka Brytania współpracuje z Polską w czterech partnerskich projektach, złożyliśmy także dziewięć kolejnych propozycji. Z Polską łączy nas większa liczba przedsięwzięć niż z jakimkolwiek innym państwem kandydackim. Zgadzam się z wnioskami dorocznego raportu Komisji Europejskiej, który podkreśla dobre wyniki gospodarcze Polski. Jesteście bliscy spełnienia kryteriów ekonomicznych z Kopenhagi, a jest to - według mnie - osiągnięcie warte odnotowania. Nie można jednak zapominać o zadaniach, jakie są jeszcze przed wami. Wiele zostało do zrobienia, jeśli chodzi o przystosowanie polskiego prawa do wspólnotowego. Szczególnie w takich dziedzinach jak rolnictwo i ochrona środowiska. Z własnego doświadczenia wiemy, że reformy gospodarcze mogą mieć czasami bolesne skutki społeczne. Tym ważniejsza staje się nasza współpraca przy rozwiązywaniu tych problemów.
Wielka Brytania popiera rekomendację Komisji Europejskiej, aby w Helsinkach zadecydowano o podjęciu właściwych negocjacji z kolejnymi kandydatami. Nasz premier mówił o tym w maju, podczas swojej wizyty w Rumunii i Bułgarii. Chcemy także, by w Helsinkach nadano Turcji status kandydata do UE. Uważamy, że każdy kraj czekający w kolejce do unii powinien podążać do członkostwa swoim własnym tempem, a postępy należy oceniać na podstawie obiektywnych kryteriów. Na początku tego roku Polska została przyjęta do NATO. Już po tygodniu od waszego wstąpienia sojusz stanął w obliczu kryzysu w Kosowie. Polacy należeli do najbardziej spolegliwych sojuszników. Dowodem na udaną współpracę wojskową między naszymi krajami niech będzie chociażby fakt, że w ubiegłym roku brytyjscy żołnierze ćwiczyli w Polsce częściej niż w innych państwach. Dzięki bliskim związkom Polski z Europą Wschodnią w ubiegłym roku przeprowadzono także wspólne ćwiczenia z Ukrainą. Naszym wspólnym zadaniem jest zapobieganie konfliktom przez rozszerzenie korzyści ekonomicznych ze strefy pokoju na cały kontynent. 50 lat temu podobny cel mieli założyciele Kolegium Europejskiego w Brugii.
Nowym impulsem w naszej współpracy będzie program mający na celu pomoc Polsce w praktycznym przygotowaniu się do członkostwa w UE. Program obejmuje regularne konsultacje na poziomie ministerialnym i parlamentarnym w takich dziedzinach, jak ochrona środowiska, konkurencja, energia i rolnictwo.


Więcej możesz przeczytać w 48/1999 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Autor: