Teczkowa rewolucja Wildsteina

Teczkowa rewolucja Wildsteina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Wildstein, kopiując listę zasobów IPN, na której znaleźli się PRL-owscy oficerowie bezpieki, agenci i kandydaci na agentów, a także osoby inwigilowane, spowodował, że lustracja nabrała tempa.
29 STYCZNIA, SOBOTA

Lustracja po polsku "Gazeta Wyborcza" w histerycznym tonie alarmuje, że "Ubecka lista krąży po Polsce". W artykule gazeta wyjaśnia, że rzekoma lista "agentów" to skopiowany w IPN katalog teczek 240 tys. funkcjonariuszy milicji i tajnych służb PRL, agentów i kandydatów na agentów. "GW" podaje, że listę skopiował nie wymieniony z nazwiska dziennikarz.

30 STYCZNIA, NIEDZIELA

Lista Wildsteina Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Bronisław Wildstein przyznaje, że "wyniósł" listę zasobów osobowych z archiwów IPN skopiowaną na płytach CD. Zaprzecza, by w ten sposób złamał prawo. - Lista jest jawna - mówi. Podkreśla też, że nie jest to lista agentów.

31 STYCZNIA, PONIEDZIAŁEK

IPN szuka wycieku Pięcioosobowy zespół IPN bada okoliczności wycieku katalogu akt SB. Wbrew wcześniejszym podejrzeniom, IPN uważa, że Wildstein najprawdopodobniej nie skopiował go z komputera.

1 LUTEGO, WTOREK

"Lista Wildsteina" w internecie Na zagranicznym serwerze pojawia się lista, nazwana przez anonimowego autora "Listą Wildsteina".

"Rzeczpospolita" bez Wildsteina Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Grzegorz Gauden uznał, że nie widzi możliwości dalszej współpracy z Bronisławem Wildsteinem. Dziennikarz zachował się nielojalnie wobec kierownictwa gazety, upowszechniając listę - uzasadnił.

"Wprost" za Wildsteinem Jeśli byłyby możliwości techniczne, "Wprost" opublikowałby tzw. "listę Wildsteina" - powiedział naczelny "Wprost" Marek Król. Zadeklarował, że jest gotowy zatrudnić Bronisława Wildsteina.

Wildstein chce sprostowania Bronisław Wildstein oświadczył, że zarzuty redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" Grzegorza Gaudena są niezgodne z prawdą. Redaktor Gauden nie może podawać publicznie informacji, które podważają moje dobre imię - powiedział i dodał, że domaga się zamieszczenia w gazecie swojego sprostowania.

2 LUTEGO, ŚRODA

Teczki w dwa tygodnie Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej uznało, że osobom poszkodowanym, których nazwiska znajdują się na tzw. liście Wildsteina, należy udostępniać ich teczki w trybie przyspieszonym.

Kontrola za wyniesienie Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych rozpoczął kontrolę w IPN, w związku wyniesieniem tzw. listy Wildsteina. IPN uważa, że nie złamał ustawy o ochronie danych osobowych.

3 LUTEGO, CZWARTEK

Ostrożnie z "listą Wildsteina" Rada Etyki Mediów w apelu, ogłoszonym w związku z publikacją tzw. listy Wildsteina doceniając rolę, jaka w odsłanianiem prawdziwej historii powojennej Polski odgrywają dziennikarze, apeluje o minimalizowanie kosztów społecznych. Jej zdaniem, atmosferę podgrzały publikacje "Gazety Wyborczej".

4 LUTEGO, PIĄTEK

Ścigać Wildsteina? Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpoczęła postępowanie sprawdzające, by ustalić czy w sprawie "listy Wildsteina" mogło dojść do naruszenia ustawy o ochronie danych osobowych lub do przekroczenia uprawnień przez pracownika IPN.

Bronek, jesteśmy z Tobą Kilkustet warszawiaków, w tym dziennikarze "Wprost", pikietowało dziś pod redakcją "Rzeczpospolitej" w obronie zwolnionego z dziennika publicysty Bronisława Wildsteina.

5 LUTEGO, SOBOTA

Agenci WSI na liście z IPN? Lista, którą Bronisław Wildstein wyniósł z IPN, zawiera nazwiska oficerów WSI - podała w alarmistycznym tonie sobotnia "Trybuna". Premier Marek Belka wydał służbom specjalnym polecenie, by sprawdziły wynikające z tego potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Zdaniem polityków opozycji, tego rodzaju szum wokół "listy Wildsteina" i IPN ma na celu skompromitowanie lustracji i instytutu.

6 LUTEGO, NIEDZIELA

Nie ma zagrożenia dla agentów WSI Szef Wojskowych Służb Informacyjnych Marek Dukaczewski twierdzi, że nie ma zagrożenia dla obecnie działających oficerów WSI w związku z upublicznieniem tzw. "listy Wildsteina".

7 LUTEGO, PONIEDZIAŁEK

Lista "WiIdsteina" nie jest spisem agentów Sąd Lustracyjny nie może wszczynać procesów na wniosek osób z "listy Wildsteina" jako pomówionych o współpracę ze służbami specjalnymi PRL, ponieważ lista ta nie jest spisem agentów

8 LUTEGO, WTOREK

Wielka lustracja wg IPN IPN chce zwiększyć krąg osób podlegających lustracji i zgadza się, by wyborcy mogli oglądać teczki tych osób. Pomysł popierają partie opozycyjne. SLD jest sceptyczne.

2 mln na lustrację Rząd przeznaczył 2 mln zł na dofinansowanie działalności Instytutu Pamięci Narodowej - poinformował rzecznik rządu Dariusz Jadowski.

9 LUTEGO, ŚRODA

Nie będzie zmian w ustawie lustracyjnej Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej uznało, że instytut nie powinien inicjować zmian w ustawie lustracyjnej. Będą natomiast trwały dalsze prace nad projektem nowelizacji ustawy o IPN.

Wildstein nie działał sam? W wyniesieniu z IPN listy inwentarzowej (tzw. "listy Wildsteina") najprawdopodobniej brał udział pracownik Instytutu.

10 LUTEGO, CZWARTEK

Karkosza: nie byłem agentem Nie byłem agentem SB - zapewnił działacz opozycji z PRL Henryk Karkosza przed rozpoczęciem swego procesu lustracyjnego.

IPN zawiadomił prokuraturę Prezes IPN Leon Kieres zawiadomił stołeczną prokuraturę o podejrzeniu przestępstwa "nieuprawnionego skopiowania i przekazania bazy danych ewidencyjnych z archiwum IPN".

Glemp: lista Wildsteina nie krzywdzi kościoła Prymas Polski kardynał Józef Glemp uważa, że w związku z ujawnieniem tzw. listy Wildsteina Kościół "nie dozna krzywd". Jego zdaniem, trzeba czekać na rozwój sytuacji.

12 LUTEGO, SOBOTA

PiS do lustracji

Komitet polityczny PiS przyjął uchwałę o samolustracji. Zgodnie z nią, urodzeni przed 1973 r. członkowie PiS, których nazwiska znalazły się na "liście Wildsteina", muszą pod groźbą wykluczenia z partii w ciągu 30 dni wystąpić do IPN z pytaniem, czy chodzi właśnie o nich.

14 LUTEGO, PONIEDZIAŁEK

Druga "lista Wildsteina"? "Gazeta Wyborcza" podała, że istnieją dwie wersje "listy Wildsteina", co może świadczyć, że do wycieku bazy danych z IPN doszło więcej niż jeden raz. Kwestia tzw. drugiej "listy Wildsteina" będzie włączona do postępowania warszawskiej prokuratury, która bada, czy wszcząć śledztwo w całej sprawie. Nie ma żadnej "drugiej listy" - zapewnia tymczasem prezes IPN Leon Kieres.

Lista pokrzywdzonych listą Wildsteina? Muszę się przyjrzeć tej inicjatywie - skomentował prezes IPN Leon Kieres projekt SdPl, by Instytut zamieszczał w internecie spis osób oczyszczonych z zarzutu agenturalności.

15 LUTEGO, WTOREK
Apel w sprawie Wildsteina O przywrócenie do pracy w dzienniku "Rzeczpospolita" byłego publicysty tej gazety Bronisława Wildsteina zaapelowało do członków zarządu Orkla Media, 44 publicystów związanych z tym dziennikiem. Orkla Media to norweski koncern, który jest współwłaścicielem "Rzeczpospolitej".

16 LUTEGO, ŚRODA

Tajne spotkanie w sprawie ujawnienia Potencjalne konsekwencje ujawnienia "listy Wildsteina" dla bezpieczeństwa państwa omawia na tajnym spotkaniu rządowe Kolegium ds. Służb Specjalnych z sejmową Komisja ds. Służb Specjalnych oraz szefami Instytutu Pamięci Narodowej.

Lista Wildsteina nie zagraża państwu Opublikowanie listy katalogowej Instytutu Pamięci Narodowej nie stworzyło zagrożenia dla działań operacyjnych służb specjalnych RP.

18 LUTEGO, PIĄTEK

Kieres przeprasza w Sejmie Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Leon Kieres przeprosił w Sejmie każdego, kto się poczuł dotknięty faktem, że znalazł się na tzw. liście Wildsteina - wyniesionej z IPN liście katalogowej archiwów służb specjalnych PRL.

19 LUTEGO, SOBOTA

Wildstein czy Chodakiewicz? "To ja wyniosłem z Instytutu listę nazwisk, które przewijają się w aktach komunistycznej bezpieki" - deklaruje na łamach dziennika "Fakt" prof. Marek Jan Chodakiewicz. "Wiem sam, co zrobiłem" - komentuje rewelacje "Faktu" Bronisław Wildstein.

21 LUTEGO, PONIEDZIAŁEK

Polacy popierają działanie Wildsteina Prawie połowa (47 proc.) Polaków jest zdania, iż dobrze się stało, że tzw. lista Wildsteina została upubliczniona. Przeciwnego zdania jest 34 proc. badanych, a co piąty (19 proc.) nie miał zdania.

25 LUTEGO, PIĄTEK

Śledztwo ws. "listy Wildsteina" Sprawa "listy Wildsteina" będzie przedmiotem śledztwa, które wszczęła w piątek warszawska prokuratura. Na razie ma ono być prowadzone "w sprawie", a nie przeciwko komukolwiek.

1 MARCA, WTOREK

Pozwie IPN i Wildsteina za listę Legnicki radny Ryszard Andrzej Kość (SLD) zapowiedział, że pozwie do sądu Instytut Pamięci Narodowej (IPN) i Bronisława Wildsteina za to, że jego nazwisko znalazło się na tzw. liście Wildsteina.

2 MARCA, ŚRODA

Nowelizacja ustawy o IPN bez "listy Wildsteina" W projekcie tzw. małej nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej nie pojawi się określenie "lista Wildsteina" - powiedział dziennikarzom w Sejmie prezes IPN Leon Kieres.

Sejm za "szybką ścieżką" dla osób z "listy Wildsteina" W wieczornej debacie Sejmie wszystkie kluby opowiedziały się za przyjęciem projektu tzw. małej nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

3 MARCA, CZWARTEK

Oficerowie WSI na "liście Wildsteina"? Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych wyjaśnia czy i w jaki sposób na upublicznionej liście katalogowej IPN znalazły się nazwiska czynnych oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych.

4 MARCA, PIĄTEK

IPN: Jest "szybka ścieżka"! Sejm uchwalił tzw. małą nowelizację ustawy o IPN. Umożliwia ona osobom, których nazwiska widnieją na "liście Wildsteina", uzyskanie w 14 dni w IPN informacji, czy to one figurują na liście katalogowej Instytutu, czy jest to tylko przypadkowa zbieżność nazwisk.

9 MARCA, ŚRODA IPN częściowo znowelizowane Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej przyjęło w środę główną część projektu tzw. dużej nowelizacji ustawy o IPN, przewidującej m.in. łatwiejszy dostęp do teczek służb specjalnych PRL dla osób pokrzywdzonych.