Rosja: do NATO nielzja

Rosja: do NATO nielzja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przystąpienie krajów poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw do NATO nieuchronnie spowoduje przewartościowanie polityki Rosji wobec tych państw - zagroził rosyjski minister obrony Siergiej Iwanow, myśląc przede wszystkim o Ukrainie.
"Wstępować, czy nie wstępować - tu suwerenna decyzja każdego kraju. I tylko jego. Ingerować w ten proces nie będziemy. Próby wywarcia wpływu na to nie mają sensu" - oświadczył Iwanow w  we wtorkowym wywiadzie dla tygodnika "Itogi".

Poproszony o skomentowanie dążenia Ukrainy do integracji z  Sojuszem, szef rosyjskiego resortu obrony wyraził pogląd, że w  dającej się przewidzieć przyszłości żaden kraj WNP nie zostanie przyjęty do NATO. Według niego, "państwa te nie są do tego przygotowane, podobnie jak NATO nie jest przygotowane do  przyjmowania tych krajów".

"Jednak nie wykluczam, że kiedyś to nastąpi. Wówczas pewne przewartościowanie polityki Rosji wobec tych państw będzie nieuchronne, gdyż zmieni się też polityka tych krajów wobec Rosji" - powiedział Iwanow.

Zdaniem rosyjskiego ministra, "rozszerzenie NATO o któryś z  krajów WNP nie jest sprawą najbliższych 5-7 lat". "Ponadto nie  wiadomo, jak sam Sojusz będzie wyglądać za 5-7 lat. To, że się zmieni, nie ulega wątpliwości. Trwa proces globalizacji, a  wszystkie występujące dzisiaj zagrożenia -terroryzm, rozprzestrzenianie się broni jądrowej - występują poza geograficzną strefą NATO i Rosji" - zauważył Iwanow.

em, pap