Nasz papież

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jako kardynał Joseph Ratzinger uważany był za wielkiego konserwatystę. Jaki będzie jako papież Benedykt XVI? A oto co sądzą o jego wyborze w dniu inauguracji jego pontyfikatu polscy duchowni:
Metropolita białostocki abp Wojciech Zięba: "Wybór niemieckiego kardynała na papieża ukazuje powszechność Kościoła. (...)...gdy usłyszymy podczas mszy świętej 'razem z  naszym papieżem Benedyktem' ", oznaczać to będzie, że "Kościół przekracza granice narodowości, języków, ras i kultur. (...) Benedykt XVI jest po prostu naszym papieżem".

Metropolita katowicki abp Damian Zimoń: Papież Benedykt kładzie nacisk na doktrynę wiary, zwraca uwagę na problemy religii, zagrożonej we współczesnym świecie próbami jej dowolnego interpretowania. Dziś jak nigdy potrzebny jest taki przewodnik wiary, jak Benedykt XVI".

Ojciec Święty zna, lubi i ceni Polskę. "Bywał tu wielokrotnie, również w Katowicach w 1980 r. Jest fundatorem mozaiki w kaplicy Najświętszego Sakramentu w naszej śląskiej katedrze".

Bp Tadeusz Pieronek (po wysłuchaniu inauguracyjnej homilii): Nowy papież Benedykt XVI będzie kontynuował to, co robił jego poprzednik Jan Paweł II. Zapowiedź kontynuacji nauczania swojego poprzednika Benedykt XVI wyraził nie tylko przez odwołanie się do ostatnich wydarzeń, związanych z chorobą i sposobem odejścia Jana Pawła II, które "ujawniły żywotność i młodość Kościoła". "Wyraził ją także poprzez odwołanie się do słów, wypowiedzianych przez Jana Pawła II podczas inauguracji jego pontyfikatu 'Nie lękajcie się'".Benedykt XVI bardzo konkretnie i odważnie oświadczył, że "Kościół nie boi się świata, bo jest dla niego". Nowy papież zapowiedział też, że Kościół będzie otwarty na dialog ekumeniczny, z innymi religiami, a szczególnie ze "starszymi braćmi w wierze" - czyli Żydami, którzy są "nosicielami tego wielkiego dziedzictwa religijnego, jakie Bóg przekazał człowiekowi".

Ks. prof. Michał Czajkowski, ekumenista: Przemówienie papieża Benedykta XVI wygłoszone w niedzielę w dzień inauguracji jego pontyfikatu w Watykanie było pełne pokory i optymizmu. Nowy papież wyraził to słowami, że "Kościół żyje, bo Chrystus zmartwychwstał". (...) Optymizm papieża wyrażał się również w jego słowach, które często powtarzał: "papież nie jest sam, tak jak nie był sam zmarły papież Jan Paweł II. (...) Papież Benedykt XVI patrząc na plac wypełniony tłumami miał radosną świadomość, że nie jest sam. To jest bardzo ważne w tak odpowiedzialnej posłudze Biskupa Rzymu".

(...) Znamienne jest to, że nowy papież podkreślał w swoim przemówieniu - chyba w jakiejś lekkiej polemice z zarzutami z czasów jego służby w kongregacji doktryny wiary i nauki - "że nie chce głosić własnej idei, własnej woli, tylko słowo Boże i Wolę Bożą".

(...) Przesłanie papieskie zawierało wiele pięknych wątków ekumenicznych. "Wyrażały się one zarówno w stosunku do chrześcijan i innych kościołów, kiedy wspominał o wspólnym fundamencie, jakim jest chrzest. Nawet ta jego modlitwa w intencji jedności chrześcijan była jakby szantażem, ale pięknym szantażem wobec Pana Boga, gdy chodzi o zjednoczenie chrześcijan".

Benedykt XVI zrobił wyraźny ukłon w stronę Żydów przypominając więzi religijne ze starszymi braćmi w wierze.

(...) Bardzo miłe dla Polaków były słowa o Janie Pawle II, ale to nie były tylko jakieś kurtuazyjne słowa, lecz wyciągnięte z orędzia posłannictwa zmarłego papieża.