Niemczyk milczy (aktl.)

Niemczyk milczy (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Niemczyk, podejrzany o zabójstwo szefa mafii pruszkowskiej Andrzeja K., pseud. Pershing i udział w zabójstwie szefa policji gen. Marka Papały, podczas pierwszego przesłuchania odmówił składania wyjaśnień.
Informację przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w  Katowicach Tomasz Tadla.

Wcześniej prokuratura zapowiadała przesłuchanie Niemczyka w  poniedziałek, ale ostatecznie odbyło się ono już w zeszłym tygodniu, o czym nie informowano - jak powiedział Tadla - ze  względów bezpieczeństwa. Jak dodał, z tych samych powodów prokuratura nie udziela teraz żadnych bliższych informacji, również co do terminów kolejnych przesłuchań.

"Początkowo planowaliśmy przesłuchanie w tym tygodniu, ale  przeprowadzono je już w zeszłym. Nie mogę powiedzieć ani kiedy, ani gdzie się odbyło. Niemczyk odmówił składania wyjaśnień" -  powiedział Tadla.

Na pierwszym przesłuchaniu poza znanymi mu już wcześniej zarzutami Niemczyk usłyszał kolejny - ucieczki z wadowickiego więzienia.

Gangster był poszukiwany od 2000 r., kiedy to uciekł z więzienia w Wadowicach. Został zatrzymany przez niemiecką policję pod koniec kwietnia tego roku. Do Polski został sprowadzony na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. W ubiegłym tygodniu został przetransportowany z Niemiec specjalnym samolotem. Trafił do  aresztu w Raciborzu.

Niemczyk jest podejrzany m.in. o zabójstwo Andrzeja Kolikowskiego - "Pershinga" (domniemanego szefa "Pruszkowa"). Minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas zapowiadał, że Niemczyk będzie też przesłuchany w śledztwie w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały.

O udziale Niemczyka w zabójstwie Marka Papały prasa spekulowała już jesienią 2001 r. Wówczas jednak przedstawiciele prokuratury zaprzeczali, by dysponowali dowodami obciążającymi Niemczyka, a  czasem - powołując się na dobro śledztwa - nie chcieli się na ten temat wypowiadać.

W maju tego roku Kalwas powiedział, że "są wobec Niemczyka podejrzenia, iż w czerwcu 1998 r. to on trzymał za spust i zabił" byłego szefa policji, może więc usłyszeć taki zarzut. Minister nie  ujawnił jednak, jakie dowody obciążają gangstera.

Inny zarzut wobec Niemczyka dotyczy kierowania zbrojną grupą przestępczą, działającą na Podbeskidziu pod koniec lat 90. Kompani Niemczyka zostali już za to skazani prawomocnymi wyrokami. Inne ich procesy toczą się. Kolejne wymienione w liście gończym przestępstwo dotyczy napadu na konwój Prosper Banku w Bielsku- Białej, w czasie którego gang Niemczyka ukradł 600 tys. zł. Sam Niemczyk był głównym organizatorem tego "skoku".

Kolejne zarzucane mu przestępstwa to brutalne porwania dla okupu biznesmenów z Podbeskidzia. Pokrzywdzonych wywożono do lasu lub  opuszczonych budynków. Po porwaniu znanego kierowcy rajdowego Macieja S. przestępcy uzyskali 800 tys. zł okupu.

Niemczyk odpowie też za nielegalne posiadanie broni, inne rozboje i przyjmowanie zleceń napadów na przedsiębiorców.

Gangster zaczął swoją "karierę" na początku 1994 r. od kradzieży samochodów. W latach 1998-1999 miał już na swoim koncie m.in. porwania z wymuszeniami dla okupów, podpalenia i podkładanie bomb. W tym czasie wystawiono już za nim listy gończe, zdołał jednak uniknąć kary.

Na przełomie 1999 i 2000 r. policja zatrzymała kilku bossów gangu pruszkowskiego. Wpadł też Niemczyk (w styczniu 2000 r.), któremu zarzucono m.in. zabójstwo Kolikowskiego (zastrzelonego w Zakopanem 5 grudnia 1999 roku). Kilka miesięcy później Niemczyk zdołał jednak uciec ze spacerniaka więzienia w Wadowicach.

Za zabójstwo "Pershinga" skazany został na 25 lat więzienia gangster z grupy pruszkowskiej Ryszard Bogucki. To właśnie przez znajomość m.in. z nim Niemczyk związał się z "Pruszkowem" i miał pracować na zlecenie "Słowika" (jeden z szefów gangu pruszkowskiego, skazany na 6 lat więzienia; prokuratura chce mu postawić zarzut nakłaniania do zabójstwa Papały) i Mirosława D., pseud. Malizna.

ks, pap