Pilarczyk za Olejniczaka (aktl.)

Pilarczyk za Olejniczaka (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Aleksander Kwaśniewski odwołał we wtorek Wojciecha Olejniczaka ze stanowiska ministra rolnictwa, na nowego szefa tego resortu powołał Jerzego Pilarczyka, który dotychczas był sekretarzem stanu.
Olejniczak złożył dymisję po tym, jak w niedzielę został wybrany na nowego szefa SLD. We wtorek premier przyjął dymisję Olejniczaka. Po południu odbyła się w Pałacu Prezydenckim uroczystość dokonania zmiany na stanowisku ministra rolnictwa.

Wcześniej na wspólnej konferencji prasowej w Kancelarii Premiera szef rządu wymieniał zalety Olejniczaka.

Podkreślił, że będzie go pamiętać jako bardzo dobrego szefa resortu rolnictwa. Zdaniem Belki, Olejniczak umiał przewidywać problemy i im zapobiegać z góry. "Był ministrem sprawnym i dobrze komunikującym się z rolnikami, mediami, kolegami w rządzie" -  chwalił szef rządu. Życzył mu też powodzenia w dalszej działalności.

Sam Olejniczak podsumował, że przez ostatnie dwa lata dzięki dobrej współpracy z resortami udało się bardzo dużo zrobić dla  rolnictwa, a najważniejsze było wypłacenie dopłat bezpośrednich dla rolników.

Przypomniał, że za 2004 r. dopłaty bezpośrednie otrzymało 1 mln 385 tys. rolników na łączną kwotę 7,7 mld zł. W tym roku wnioski o  dopłaty złożyło już 1 mln 479 rolników, czyli o prawie 100 tys. więcej niż przed rokiem. Podkreślił, że w ostatnich dwóch latach znacznie wzrósł eksport polskiej żywności, głównie do UE, ale  także do Rosji.

Na uroczystości w Pałacu Prezydenckim Kwaśniewski podziękował Olejniczakowi za wkład we wprowadzenie polskiego rolnictwa do UE i  życzył mu powodzenia w roli szefa SLD.

Życzył Olejniczakowi, aby spełniły się nadzieje, które są lokowane w nim i jego współpracownikach, wybranych na ostatniej konwencji SLD. "Bo Polska potrzebuje dobrej, aktywnej, demokratycznej lewicy" - zaznaczył Kwaśniewski.

Zwracając się do nowego ministra prezydent podkreślił, że Jerzy Pilarczyk "wielokrotnie udowodnił, że zna się na rzeczy".

Zdaniem Belki, zmiana na stanowisku ministra była prosta, bo  Jerzy Pilarczyk to człowiek nr 2 i zna ministerstwo i polskie rolnictwo "jak własną kieszeń".

W wypowiedzi dla dziennikarzy Olejniczak dziękował wszystkim, którzy wspierali go w ministerialnej pracy, przede wszystkim rolnikom, od których słyszał wiele ciepłych słów, a także premierom: Millerowi i Belce, że mu zaufali. Dziękował też swojej żonie i synowi, którzy go wspierają.

Nowy szef resortu podkreślił, że dla Ministra Rolnictwa pracy na  pewno nie zabraknie. Dodał, że trzeba kontynuować wiele zadań, w  tym te wynikające z szans, które niesie wspólna polityka rolna UE.

31-letni Olejniczak, absolwent Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, był najmłodszym ministrem w rządzie. Resortowi rolnictwa szefował od lipca 2003 roku. Nazwisko Olejniczaka kojarzy się przede wszystkim z unijnymi dopłatami bezpośrednimi dla rolników. Można go też oglądać w telewizyjnych spotach przypominających rolnikom o wypełnianiu wniosków. W niedzielę został pierwszym szefem SLD, który nie należał do PZPR.

Nowy minister rolnictwa, 56-letni Pilarczyk, należy do SLD, jest też posłem klubu Sojuszu. Jako wiceminister w resorcie rolnictwa nadzorował dotychczas m.in. Inspekcję Weterynaryjną oraz  departament rybołówstwa. Był odpowiedzialny za bezpieczeństwo żywności oraz budowę systemu rejestracji i identyfikacji zwierząt oraz hodowlę roślin i nasiennictwo, w tym rośliny genetycznie modyfikowane. Nowy minister ma wykształcenie rolnicze i całe zawodowe życie jest związany z rolnictwem.

ss, ks, pap