Musztarda po obiedzie

Musztarda po obiedzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zaproponowane przez ministra Ryszarda Kalisza zmiany w policji, mające w założeniu poprawić zarówno złą organizację i atmosferę w samej policji, jak również jej reputację i odbiór społeczny, mogą pozostać zmianami wyłącznie na papierze.
Tak stanowcza reakcja ministra spowodowana została publikacjami "Gazety Wyborczej", która donosiła, jakoby policja współpracuje i pośrednio wspiera przestępczość zorganizowaną. Z powodu tych informacji - które okazały się zresztą nieprawdziwe - zarówno w policji jak i w Centralnym Biurze Śledczym nastąpiły zmiany kadrowe. Teraz komisja administracji i spraw wewnętrznych zażądała konkretnych kroków naprawczych. W odpowiedzi na to minister Kalisz przedstawił szereg zmian, których wdrożenie ma uzdrowić policję i zapobiec korupcjogennym zachowaniom funkcjonariuszy.

No cóż, szkoda, że dopiero teraz wprowadza się standardy, które za granicą funkcjonują od wielu lat, ale lepiej późno niż wcale. I chociaż Ryszard Kalisz chce aby proponowane zmiany traktować jako apolityczne, to mało prawdopodobne jest, by miały szanse przynieść pozytywne efekty, skoro jesienią wybrany zostanie nowy parlament i skład rządu, a ten na pewno wprowadzi swoje zmiany. Dlatego też deklaracja naprawcza ministra Kalisza - skądinąd może i słuszna - wprowadzi pewnie tylko niepotrzebne zamieszanie organizacyjne i wywoła dodatkowe koszty.

Paweł Rusak