Ukarać Jakubowską (aktl.)

Ukarać Jakubowską (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku wystąpiła do Prokuratora Generalnego z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posłanki Aleksandry Jakubowskiej.
Chce jej postawić zarzut przekroczenia uprawnień przy pracach nad ustawą medialną.

Wniosek przesłany formalnie Prokuraturze Krajowej, to pierwszy krok w procedurze uchylania immunitetu poselskiego, co jest niezbędne do postawienia parlamentarzyście jakichkolwiek zarzutów. Jeśli Prokurator Generalny poprze wniosek, prześle go do marszałka Sejmu, by mógł trafić pod obrady tej izby parlamentu. Wniosek może też być zwrócony prokuraturze do uzupełnienia.

Zastępca prokuratora generalnego Kazimierz Olejnik powiedział PAP, że wniosku jeszcze nie ma na swym biurku, dlatego nie będzie go komentował.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy białostockiej prokuratury Janusz Kordulski, w przypadku posłanki Jakubowskiej chodzi o  zarzut przekroczenia uprawnień w czasie, gdy była jeszcze wiceministrem kultury.

Miało to polegać na bezprawnym dokonaniu zmian zapisów rządowego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Chodzi o  artykuł 29 tego dokumentu, dotyczący nie wątku "lub czasopisma", ale możliwości prywatyzacji telewizji regionalnej.

Jak powiedział Kordulski, chodzi o usunięcie jednego z zapisów i  zmianę treści innego w tym artykule. Dodał, że tak przerobiony dokument został przesłany do kancelarii prezesa Rady Ministrów. Prokuratura uważa, że było to działanie na szkodę interesu publicznego, którym w tym wypadku był "prawidłowy przebieg rządowego procesu legislacyjnego".

Śledztwo dotyczące przygotowywania nowelizacji ustawy o  radiofonii i telewizji Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku prowadzi od ubiegłego roku. Początkowo zajmowała się tylko wątkiem usunięcia z projektu ustawy o rtv słów "lub czasopisma", a obecnie - całym procesem legislacyjnym tego dokumentu, aż do wniesienia go  pod obrady Rady Ministrów.

Zarzuty postawiono dotąd trzem osobom: Janinie S., byłej prawniczce Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Iwonie G. (wciąż tam pracującej) oraz Tomaszowi Ł. z Ministerstwa Kultury. Wszyscy troje nie przyznają się do winy.

Prokuratura nie wypowiada się na razie na temat tego, czy gdyby zarzuty zostały postawione także Aleksandrze Jakubowskiej, będzie w tej sprawie jeden akt oskarżenia dotyczący wszystkich osób, którym postawiono w tym śledztwie zarzuty.

ks, ss, pap