Stan zdrowia Pinocheta, cierpiącego także na cukrzycę, artretyzm i mającego wszczepiony rozrusznik, a także demencję starczą, "uratował" byłego dyktatora przed wyrokiem. Na początku miesiąca zakończono z tego powodu proces przeciwko niemu, podczas którego badano jego związki z operacją "Kondor" - planem południowoamerykańskich dyktatorów, mającym na celu wyeliminowanie lewicowej opozycji. W jej ramach w latach 70. na podstawie umowy między ówczesnymi dyktatorami Argentyny, Boliwii, Brazylii, Chile, Paragwaju i Urugwaju. dokonano szeregu zbrodni. Dwa lata po obaleniu w Chile socjalistycznego prezydenta Salvadore Allende uzgodnili oni, że będą tępić lewicowych polityków na swoim terenie.
Pinochet, odpowiedzialny za śmierć kilku tysięcy zamordowanych przeciwników politycznych, w tym procesie miał odpowiadać za uprowadzenie i "zaginięcie" dziewięciu liderów opozycji i śmierć jednego z nich.
Były dyktator twierdził, że nic nie wiedział o tym porozumieniu.
em, pap