Nie ukrywał, że takie koncepcje powstają w otoczeniu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
"Wobec takich pomysłów będziemy twardą opozycją. Jesteśmy zwolennikami jednoznacznie lewicowego SLD" - mówił Martens. Hasło platformy brzmi: "SLD był, jest i będzie".
Podkarpacki baron SLD uważa, że w jego ugrupowaniu łamane jest "prawo wewnątrzpartyjne", nie przestrzega się zasad demokracji oraz "niszczy więzi wspólnotowe".
Nie chciał ujawnić, kto wraz z nim zamierza tworzyć platformę programową. Dodał jednak, że są to "osoby z pierwszych stron gazet".
Po wyborach tworzona przez Martensa platforma ma zastanowić się nad przyszłością SLD w nowej sytuacji politycznej oraz debatować o lewicowych ideach w XXI wieku.
Martens dodał też, że ze względu na toczącą się kampanię wyborczą, prezentacja deklaracji ideowej platformy odbędzie się 1 października 2005 r. "W ciągu najbliższych dwóch miesięcy chcemy skupić wszystkich, którym na sercu leży przyszłość" - podkreślił.
Dodał, że wynik wyborczy SLD "leży mu na sercu i będzie wspierał wszystkie inicjatywy zmierzające do odbudowy zaufania społecznego".
ks, pap