Ariel de Gaulle

Dodano:   /  Zmieniono: 
Izraelczycy opuszczają terytoria palestyńskie, by zyskać pokój, jak kiedyś Francuzi opuścili Algierię Nie jest wcale pewne, czy interes palestyński powstrzyma krwawe instynkty terrorystów. Wprawdzie Abu Mazen zapewnia, że mieszkańcy Strefy Gazy pożegnają Izraelczyków "goździkiem z gałązką oliwną", ale kwiecisty styl lidera Autonomii nie robi na nikim specjalnego wrażenia. "Nasilenie wrogich działań w czasie naszego odwrotu spotka się z ostrą reakcją, niepodobną do niczego, co było w przeszłości" - mówi gen. Amos Jaron z Ministerstwa Obrony.
Na froncie wewnątrzizraelskim prognozy są o wiele bardziej optymistyczne. Mimo napięcia i sporadycznych przejawów przemocy można wątpić, czy dojdzie do dramatycznej konfrontacji między osadnikami a siłami bezpieczeństwa. Prawdopodobnie tylko nieliczni osadnicy pozostaną w swoich domach do końca, licząc na cud, o który tak żarliwie modliło się niedawno tysiące ortodoksów przed Ścianą Płaczu w Jerozolimie. Demonstracje, blokady dróg i marsze protestacyjne były tylko patetycznym zrywem zwolenników całości terytorialnej Eretz Israel, którzy w żaden sposób nie mogli powstrzymać planu separacji. Ich argumenty na polityczno-religijnej giełdzie od początku nie miały wysokich notowań. Wprawdzie niektórzy historycy wskazują, że po zdobyciu Strefy Gazy przez Aleksandra Yanai Żydzi żyli tam z przerwami przez ostatnie 2150 lat, ale nawet najbardziej religijni znawcy tematu przyznają, że teren ten nigdy nie był częścią Ziemi Obiecanej.


Państwo Hamasu?
Jeśli "pożegnanie z Gazą" się powiedzie, może się okazać, że plan Ariela Szarona jest o wiele ważniejszy i konkretniejszy od porozumienia z Oslo. Nawet Icchak Rabin nie posunął się tak daleko, by likwidować osiedla żydowskie na terenach zdobytych po wojnie sześciodniowej. W całej ideologii o powrocie narodu żydowskiego do historycznej ojczyzny sprawa osadnictwa grała najważniejszą rolę - bez szerokiego ruchu osadniczego nie byłoby Państwa Izrael. Religijno-prawicowa opozycja obawia się (a te obawy są jak najbardziej uzasadnione), że po załatwieniu sprawy ze Strefą Gazy premier Szaron poprowadzi do rzeźni inne święte krowy. Oczywiście pod warunkiem że Palestyńczycy staną na wysokości zadania i zastopują terror. Ci przeciwnicy separacji, którymi nie kierują względy mistyczne, obawiają się, że Palestyńczycy zinterpretują ją jako izraelską ucieczkę, że zachęci ich ona do terroru i walki zbrojnej. Zwolennicy zaś są przekonani, że obecność Izraelczyków w Gazie dopinguje terrorystów i zmusza Izrael do płacenia bardzo wysokiej ceny. Beniamin Netanjahu, główny konkurent Szarona, który w ubiegłym tygodniu podał się do dymisji, uważa, że w Strefie Gazy powstanie teraz państwo Hamasu, a cały teren przekształci się w jedną z największych baz terroryzmu islamskiego na świecie.
Teraz Gaza, a później Zachodni Brzeg - ostrzega Netanjahu. Podobnie uważa większość Izraelczyków. Z ostatnich sondaży przeprowadzonych przez uniwersytet telawiwski wynika, że 73 proc. respondentów jest przekonanych, że dojdzie również do likwidacji osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu, a więc na biblijnych ziemiach Królestwa Izrael. W tym kontekście ludzie Szarona, krytykując "obłudne i święte oburzenie Netanjahu", przypominają, że to właśnie on, będąc premierem, oddał Palestyńczykom Hebron - miasto nie mniej święte od Jerozolimy. - Izrael zatrzyma tylko enklawy osadnicze, które są oddalone od gęsto zaludnionych ośrodków palestyńskich - uważa prof. Aharon Levinson z Beer Szewy. Jedynie 20 proc. ankietowanych sądzi, że po Gazie nie będzie już kolejnych odwrotów.

Wymiana dla pokoju
Już teraz zarysowuje się przyszły kształt Izraela: aneksja największych osiedli na Zachodnim Brzegu i powrót do sytuacji sprzed wojny sześciodniowej z 1967 r., jedynie z małymi poprawkami granicznymi. Sprawa Jerozolimy została przesądzona wiele lat temu, gdy jej wschodnią część oficjalnie przyłączono do Izraela. Ale nawet w tej sprawie mogą nastąpić zmiany, polegające na oddaniu Palestyńczykom peryferyjnych dzielnic Świętego Miasta, które nigdy nie należały do inwentarza żydowskich marzeń. Aby zrekompensować Palestyńczykom "straty terytorialne", coraz częściej mówi się w Jerozolimie o "wymianie terenów", w ramach której za zaanektowane osiedla można by przekazać Autonomii kilka miejscowości w tzw. trójkącie, zamieszkanych w całości przez ludność arabską. Problem polega na tym, że mieszkańcy tych terenów, którzy zresztą od zawsze skarżyli się na dyskryminację, bronią się rękami i nogami przed wcieleniem do państwa palestyńskiego.
Za wcześnie na wyciąganie wniosków, ale już teraz można zaryzykować twierdzenie, że wbrew panującej opinii osiedla nie były przeszkodą do pokoju. Wprost przeciwnie. Z punktu widzenia Palestyńczyków czas działał na ich niekorzyść. Każde nowe osiedle, każde nowe miasteczko i każdy nowy punkt na mapie Zachodniego Brzegu przybliżały dzień, w którym sytuacja stanie się nieodwracalna. Przekonanie, że polityka faktów i dramatyczne zmiany demograficzne sprawiają, iż de facto terytoria te staną się integralną częścią państwa żydowskiego, zmusiło Palestyńczyków do podjęcia rozmów i uznania Państwa Izrael.

Desyjonizacja Izraela?
Rząd izraelski, realizując plan separacji, nadal powołuje się na amerykański plan "mapy drogowej". Wydaje się jednak, że rząd Szarona ma własny plan, własną mapę i własną drogę. "Prowadzi on do tego samego miejsca, ale kroczy innymi ścieżkami" - uważa Martin Indyk, były ambasador USA w Izraelu. Szaron uzależnia postęp w procesie pokojowym od rozbrojenia i likwidacji wszystkich organizacji terrorystycznych. W przeciwieństwie do Amerykanów jest przekonany, że kierownictwo Autonomii może sprostać temu zadaniu: "Abu Mazen często udaje, że jest słaby. Nie jest jednak słaby ktoś, kto dysponuje wojskiem, policją i rozbudowaną służbą bezpieczeństwa. Trzeba tylko chcieć".
Niektórzy historycy mówią o wejściu Izraela w okres postsyjonistyczny, w którym zasadniczej rewizji i przewartościowaniu zostaną poddane żelazne zasady ideologii syjonistycznej. "Marzenie o obu brzegach rzeki Jordan zostało już dawno porzucone. Teraz Szaron myśli o zrezygnowaniu nawet z jednego brzegu" - uważa Bentzi Liberman, jeden z przywódców osadników na Zachodnim Brzegu.
W 1990 r. ukazał się na łamach "Nowin i Kuriera", telawiwskiego dziennika wydawanego po polsku, artykuł "W poszukiwaniu izraelskiego de Gaulle`a". Publikacja wywołała sporo szumu i została przedrukowana przez prasę zagraniczną. Na początku sierpnia tego roku ukazał się w Jerozolimie hebrajski przekład książki "Wojna w Algierii". "Jeśli osadnicy francuscy mogli się pogodzić z utratą Algierii, która była przecież zamorską częścią Francji, również osadnicy żydowscy w imię pokoju będą mogli zrezygnować ze swojego dotychczasowgo raju" - pisał przed laty nieżyjący już wybitny filozof izraelski, prof. Jehoszua Lejbowicz. Czy Ariel Szaron okaże się izraelskim de Gaulle`em i czy ewakuacja osiedli żydowskich okaże się wygnaniem z raju? W skomplikowanej rzeczywistości Bliskiego Wschodu nie są to tylko pytania retoryczne.

ODWAŻNE WYJŚCIE
Szewach Weiss
Były ambasador Izraela w Polsce, profesor Uniwersytetu w Hajfie, przewodniczący Knesetu (1992--1996), od 2000 r. przewodniczący Światowej Rady Yad Vashem

W historii każdego narodu są krótkie okresy, kiedy szybko zmienia się jego charakter. W czerwcu 1967 r. było podobnie. Izrael - wówczas niewielkie państwo o powierzchni 20 tys. km2 - sprowokowany musiał się bronić. Wojna sześciodniowa zmieniła państwo. Nie tylko zwiększyła się jego powierzchnia, ale zmieniło się myślenie o potencjale narodu. Pierwsze dni wycofania ze Strefy Gazy także będą kluczowe dla Izraela.
W wojnie sześciodniowej pierwsze skrzypce grali młodzi oficerowie, wśród nich Icchak Rabin i Ariel Szaron. Rabin był premierem, który rozpoczął proces pokojowy z Palestyńczykami. Szaron jest tym, który uświadomił narodowi izraelskiemu, że nie można rządzić innym narodem. Jego rola w procesie zmiany mentalności Izraelczyków może być porównywana do roli francuskiego prezydenta Charles`a de Gaulle`a czy Davida Ben Guriona, założyciela Państwa Izrael.
Pierwsze dni wycofywania się ze Strefy Gazy (sam proces będzie trwał trzy tygodnie, jednak wojsko wycofa się w ciągu pierwszego tygodnia) będą dla nas kluczowe. To wtedy zderzą się dwie wizje państwa. Pierwsza z nich odwołuje się do boskiego posłannictwa, druga - do porządku konstytucyjnego i poszanowania demokracji. Premier Ariel Szaron jest w tej sytuacji dosyć osamotniony. Jego koalicja - licząca po wyborach 40 posłów - skurczyła się do 20. Jego dotychczasowy sojusznik Beniamin Netanjahu wyszedł z rządu i przeszedł do opozycji. Premier nie ma też wielkiego poparcia społecznego. Według ostatniego sondażu dziennika "Haaretz", jego działania popiera połowa społeczeństwa. W tej sytuacji decyzja o wycofaniu wydaje się jeszcze bardziej dramatyczna. Jak jednak przystało na wielkiego przywódcę, Szaron od niej nie odstępuje. Jej konsekwencje na długo zmienią Państwo Izrael.

Notował Grzegorz Sadowski
Więcej możesz przeczytać w 33/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 33/2005 (1185)

  • Na stronie21 sie 2005Nie chcemy być ciemniakami? To nie pozwólmy politykom wciskać sobie eurosocjalistycznej ciemnoty Jeżeli poziom zacofania narodu jest wprost proporcjonalny do gotowości kupowania przez licznych przedstawicieli tego narodu zapóźnionych...3
  • Skaner21 sie 2005KGB Polonusi z zakazem wjazdu do Polski Polscy politycy walczą o prawa naszych rodaków na Białorusi, tymczasem kilku czołowych działaczy tamtejszej Polonii ma lub miało w ostatnich latach... zakaz wjazdu do Polski, wystawiony przez nasze...6
  • Dossier21 sie 2005ZBIGNIEW RELIGA senator, kandydat na prezydenta RP "Aleksander Kwaśniewski jest troszeczkę w takiej sytuacji, że sam nie wie, co się dzieje" Radio Tok FM MICHAŁ LISTKIEWICZ prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej "Jestem uczciwy"...7
  • Sawka czatuje21 sie 20058
  • Playback21 sie 200512
  • Poczta21 sie 2005MIŁOŚĆ PO FRANCUSKU Wbrew temu, co pisze Dariusz Baliszewski w artykule "Miłość po francusku" (nr 32), de Gaulle otrzymał rozkaz udania się na front wojny polsko-sowieckiej od swoich przełożonych i jako karny oficer rozkaz ten wykonał....12
  • Okiem barbarzyńcy - Parada kabaretów21 sie 2005"Kabaret" - zdaniem Tadeusza Sobolewskiego - pokazuje, że odwołanie się do zasad moralnych prowadzi do hitleryzmu Program drugi TVP w cyklu "Kocham kino" przypomniał "Kabaret". Emisja filmu - jak zawsze - została poprzedzona rozmową Grażyny...13
  • Z życia koalicji21 sie 2005POLSKA TO JEDNAK DZIWNY KRAJ. Zaginął nam prezydent i nic specjalnego się nie dzieje. Żadnego alarmu, podniecenia i poszukiwań. A może to dlatego, że tak naprawdę nikt nie chce, żeby się odnalazł? TO CHYBA JEDNAK POWAŻNIEJSZA SPRAWA, bo przecież...14
  • Z życia opozycji21 sie 2005ŚREDNIO CO DWIE GODZINY Antoni Macierewicz zmieniał listę wyborczą, którą zaszczyci swoją obecnością, swoją brodą oraz swoim przenikliwym spojrzeniem. Najpierw struchleli sympatycy PiS, bo padło na nich. Ostatkiem zdrowego rozsądku, bardzo...15
  • Nałęcz - Poniewieranie konstytucją21 sie 2005Proponując odpłatność za studia na uczelniach państwowych, rząd naruszył ustawę zasadniczą Dzięki częstym roszadom personalnym i bezpośredniemu przekazowi telewizyjnemu miliony Polaków znają każdy szczegół obejmowania urzędu przez premiera i...16
  • Fotoplastykon21 sie 200517
  • Służba bezpieczeństwa wyborów21 sie 2005Czy Ferdynand Rymarz, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, to agent PRL-owskiej bezpieki o pseudonimach Czarny i Fred? Gdy opinia publiczna dowiedziała się o istnieniu notatki kaprala SB sugerującej, że Andrzej Przewoźnik mógł być...18
  • Rachunek dla Merkel21 sie 2005Polscy politycy powinni żądać, aby roszczenia wypędzonych zostały przejęte przez państwo niemieckie i uregulowane ustawowo Teraźniejszość to tworzywo do obrabiania przeszłości. W rękach dobrego polityka może ona służyć przekreśleniu pamięci o...22
  • Agenci Cimoszewicza21 sie 2005Oficerowie ABW przeszukali mieszkanie Anny Jaruckiej bez zgody prokuratora Anna Jarucka, była asystentka marszałka Włodzimierza Cimoszewicza, będzie częstym gościem warszawskiej prokuratury" - doniosła triumfalnie sobotnia "Gazeta Wyborcza". "Jak...25
  • Dewarszawizacja Warszawy21 sie 200553 proc. mieszkańców stolicy nie urodziło się w tym mieście Dajcie mi swoich zmęczonych, biednych, wasze uciśnione masy pragnące oddychać wolnością". Taki napis widnieje na nowojorskiej Statui Wolności. Przez wieki była to pierwsza rzecz, jaką...28
  • Partia strachu21 sie 2005Obrońcom III RP udało się wmówić społeczeństwu, że najniebezpieczniejsze w polityce jest odwołanie się do moralności Nad Polską zawisła groźba - słyszymy z ust najbardziej znanych osobistości życia publicznego. Nie tylko oznajmiają o tym w...32
  • Rynek dla ludzi21 sie 2005Manifest Millera - polemika Lubię powiedzenie Fryderyka Engelsa, że "po wielkich klęskach wszystkie armie stają się niezwykle pojętne". I choć sytuacja podzielonej dziś polskiej lewicy nie jest aż tak zła, a SLD - w co głęboko wierzę - łapie...35
  • Zakon Cimoszewicza - polemika21 sie 2005Klęska grunwaldzka - polemika W najdzikszych snach nie przypuszczałem, że letnia zabawa publicystyczna "Faktu" w porównania obecnej kampanii prezydenckiej ze znanymi bitwami z historii wywoła tak pozbawioną luzu reakcję Tomasza Nałęcza....35
  • Giełda21 sie 2005Hossa Świat Leżakowanie biznesmenów Pracownicy oddziału austriackiego banku Sparkasse w Steiermarku mogą się poczuć jak w przedszkolu. Ich szefowie wygospodarowali bowiem w godzinach pracy dwudziestominutową przerwę na drzemkę. Pomysł...36
  • Ropne zapalenie21 sie 2005Droga benzyna spali naszą gospodarkę i nasze portfele Pięć złotych za litr benzyny już jesienią? To bardzo prawdopodobna prognoza. Jeśli tak się stanie, uszczuplimy - daj Boże, że tylko o kilka procent - swoje portfele nie tylko na stacjach...38
  • Kredyt w eurojenach21 sie 2005Chińskim samochodem do japońskiego bankupo europejski zasiłek dla bezrobotnych Jacek Pałasiński Michał Zieliński W europejskich rękach za kilka lat pozostaną w Eurolandzie jedynie administracja, wspólna polityka rolna i pomoc społeczna....42
  • Pięciu wspaniałych21 sie 2005Gwiazdy biznesu ruszyły na pomoc koncernom BMW, General Motors, Porsche, Nissan i Fiat Przemysł motoryzacyjny przypomina 80-letnią aktorkę po operacjach plastycznych, którą filmuje się przez specjalny filtr. Zdolności produkcyjne koncernów...46
  • 2 x 2 = 4 - Trzecia Japonia21 sie 2005Socjalizm, etatyzm i państwowe dyrygowanie to najlepsza droga do klęski gospodarczej Do oprawdy nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać, słuchając ostatnio o sukcesach dzielnych załóg w rokowaniach z nabywcami naszych wspaniałych przedsiębiorstw....50
  • Supersam21 sie 200552
  • Kombi dla wiernych21 sie 2005Ci, którzy kochają volkswageny, tego lata znowu mają szansę zapałać gorącym uczuciem - tym razem do nowego passata kombi. Dla najwierniejszych będzie to być może już piąty trwały związek, bo od 1973 r. to już piąta wersja tego jednego z...52
  • Zadzwoń, nagraj, wyświetl21 sie 2005Przyznawaną w Cannes prestiżową nagrodę GSM Association Award dla najlepszego telefonu komórkowego zdobył w tym roku Samsung SGH-D500. Ten model z wysuwaną klawiaturą ma m.in. wbudowany aparat fotograficzny o rozdzielczości 1,3 mln pikseli, kamerę...52
  • Dwa obrazy Sharpa21 sie 2005Pierwszy na świecie telewizor wyświetlający jednocześnie dwa obrazy przedstawił właśnie japoński koncern Sharp. Dzięki specjalnemu panelowi LCD ekran może równocześnie wyświetlać film i stronę internetową, które widać zależnie od kąta, pod którym...52
  • Nielegalny przewodnik Skiby21 sie 2005Jak z centralnej Polski dostać się nad morze i w miły sposób pozbyć się gotówki - tego nie znajdziesz w żadnym legalnym przewodniku Wyjeżdżamy z Warszawy w kierunku Gdańska. Najlepiej w niedzielę rano, bo to jedyny moment, kiedy w Warszawie nie...54
  • Przedmieście Paryża21 sie 200510 miejsc, które musisz zobaczyć Budrewicz odkrywa wyspę Reunion To chyba deja` vu: przecież znam to paryskie przedmieście! Leży ono co prawda kilkanaście tysięcy kilometrów od wieży Eiffla, ale przecież to Montparnasse z domieszką Dzielnicy...60
  • Reklama z kosmosu21 sie 2005Wielkie logo Coca-Coli na orbicie już za kilka lat może zasłonić Księżyc Wielki Wóz przyozdobiony złotymi łukami McDonald`s? Wielka Niedźwiedzica przesłonięta przez logo Coca-Coli? Księżyc zakryty znakiem Nike? Już za kilka lat tak może wyglądać...63
  • Powstanie gdańskie21 sie 200516 sierpnia 1980 r. bezpieka przegrała z "Solidarnością" W czwartek rano, 14 sierpnia 1980 r., w Stoczni Gdańskiej im. Lenina proklamowano strajk. Działacze Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża: Jerzy Borowczak, Bogdan Felski i Ludwik Prądziński,...64
  • Know-how21 sie 2005Mnożenie lemurów Dwa nowe gatunki lemurów odkryli badacze z Niemiec i Madagaskaru. Dokładne analizy wykazały, że grupa tych zwierząt uważana do tej pory za jednorodną genetycznie to dwa odrębne gatunki - Mirza coquereli i Mirza zaza...68
  • Kłamstwo sanatoryjne21 sie 2005100 milionów dolarów topimy co roku w sanatoryjnej borowinie70
  • Dżungla inteligentów21 sie 2005Zwierzęta potrafią się uczyć na cudzych błędach Ludzi odróżnia od zwierząt posługiwanie się narzędziami - twierdził brytyjski paleontolog Louis Leakey zaledwie 50 lat temu. Wkrótce okazało się jednak, że tę umiejętność mają szympansy, wydry, a...78
  • Bez granic21 sie 2005Papież antyfanatyzmu Benedykt XVI idzie śladami Jana Pawła II. Podczas swej pierwszej podróży zagranicznej do Kolonii na Światowe Dni Młodzieży papież zamierza się spotkać z przedstawicielami żydów i muzułmanów. Chce w ten...80
  • Restauracja nomenklatury21 sie 2005Na arenie międzynarodowej Rosja zdegradowała swe reakcje do gangsterskich demonstracji - jak w wypadku Polski Zachód wolał konsumować korzyści o charakterze geopolitycznym, które osiągnął dzięki pieriestrojce, niż eliminować w Rosji i na...82
  • Ariel de Gaulle21 sie 2005Izraelczycy opuszczają terytoria palestyńskie, by zyskać pokój, jak kiedyś Francuzi opuścili Algierię Nie jest wcale pewne, czy interes palestyński powstrzyma krwawe instynkty terrorystów. Wprawdzie Abu Mazen zapewnia, że mieszkańcy Strefy Gazy...86
  • Wyspy wojny21 sie 2005Niewielkie kawałki skał mogą we wschodniej Azji wywołać wojnę Pierwsza z wysp jest wielkości łóżka i wystaje nad poziom morza 7,5 cm. Druga ma rozmiar małej sypialni i jest wyższa od pierwszej. Wyspy Okinotori na Morzu Wschodniochińskim położone...90
  • Menu21 sie 2005KRÓTKO PO WOLSKU Pożycie sąsiedzkie Czasami człowiek tęskni za starymi czasami, epoką, kiedy standardy pożycia sąsiedzkiego wytyczał serial "Czterej pancerni", gdzie każdy kochał się z każdym niezależnie od narodowości: Janek z...92
  • Recenzje21 sie 200594
  • Zwyczajny film o zabijaniu21 sie 2005*** Podobieństwo tego filmu do horroru z 1953 r. o tym samym tytule ("House of Wax") jest raczej powierzchowne, za to wiele łączy go z dawno opadłą już - i wykpioną w "Krzyku" - falą takich slasherów, jak "Halloween",...94
  • Dziennikarski paw21 sie 2005*Podobno Jerzy Kulej, komentując kiedyś jedną z walk, stwierdził, że bokserzy wkładają w nią tyle serca, ile aktorki porno w dialogi. Produkcja telewizji polskiej "Czwarta władza" dowodzi, że nie tylko w aktorstwo, ale też w reżyserię i...94
  • Odlot Dolota21 sie 2005****Kolejna komputerowa animacja, tym razem brytyjska, rozgrywa się w realiach II wojny światowej w elitarnej jednostce Królewskiej Służby Gołębi Pocztowych. Podniebne asy przestworzy dziesiątkowane są nad kanałem La Manche przez bezlitosne i...94
  • Ewolucja kontrolowana21 sie 2005**** Jeśli dziesięć lat temu Oasis z Manchesteru smakował jak alpaga pita w parku przy muzyce Beatlesów z radia tranzystorowego, to Supergrass z Oxfordshire - by pozostać przy winnych porównaniach - miał, wraz z "I Should Coco", aromat...94
  • Live Polska21 sie 2005Za najlepszą w Europie uchodzi polska publiczność rockowa Mogę odwołać koncert wszędzie, ale nie w Polsce" - mówi Max Cavallera, wokalista znanej grupy Soulfly. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Cavallera miał tak wysoką gorączkę,...96
  • Cesarz kina21 sie 2005Akira Kurosawa ignorował podział na kulturę Wschodu i Zachodu Po triumfie "Rashomona" uznano go za największe objawienie w kinie światowym. Po klęsce "Dodes`ka-den" próbował popełnić samobójstwo. Podniósł się i nakręcił "Sobowtóra" i "Rana"....100
  • Ueorgan Ludu21 sie 2005Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 33(148) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 15 sierpnia 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza WEZWANIE DO ZAPŁATY Wzywa się wszystkich, którzy w...104
  • Skibą w mur - Powroty nałogowców21 sie 2005Posłowanie wciąga bardziej niż wóda i papierosy Do najbardziej uciążliwych i szkodliwych dla człowieka nałogów medycyna zalicza narkotyzowanie się, obżarstwo, alkoholizm, palenie papierosów i startowanie do Sejmu. Trzy pierwsze nałogi są dość...106