Wyciszona afera

Zdziwiła mnie jedna sprawa związana z wielką aferą lekową, którą ujawnił tygodnik "Wprost". We wtorek, w dniu ukazania się tygodnika, minister zdrowia Zbigniew Religa koniecznie chciał przekonać Polaków, że opisana przez nas sprawa to lokalna, niewiele znacząca historia. Tego samego dnia wieczorem w sukurs przyszło nam radio Tok FM, które dotarło do informacji, że, nie dość, że sprawa "rozleje się na cały kraj", to jeszcze poinformowało, że zamieszany w nią jest wielki koncern, firma Johnson&Johnson. Wydawało się, że taka informacja to prawdziwa bomba. Co stało się później? Należąca do tego samego koncernu co Tok FM "Gazeta Wyborcza" nazajutrz o sprawie tej firmy się nawet nie zająknęła. A i same radio trochę o sprawie zapomniało. Ciekawe dlaczego?