Polska w koszu…czwartym

Polska w koszu…czwartym

Dodano:   /  Zmieniono: 
No i stało się. Reprezentacja Polski znalazła się w czwartym koszyku. Pozycja wyjściowa wręcz koszmarna i to nieprawda, że koszyk nie ma żadnego znaczenia, jak mówią niektórzy działacze.
Niewiele brakowało a bylibyśmy losowani z piątego koszyka. Cudem jednak udało się tego uniknąć, choć z drugiej strony czwarty czy piąty – żadna różnica. I tak awans jest bardziej marzeniem niż czymś realnym. Trafimy na trzy drużyny mocniejsze od nas teoretycznie. Problem polega na tym, że nie tylko teoretycznie.

Zaszufladkowano nas razem z Albanią. Starsi kibice pamiętają, że Albańczycy kiedyś piłki się od nas uczyli, teraz okazuje się, że są na takim samym poziomie. Wielu mówi: dziś słabeuszy już nie ma, poziom się wyrównał. Nic bardziej błędnego, to tylko sposób na usprawiedliwienie słabych wyników. Nadal przecież w eliminacjach jedni leją drugich.

Losowanie z czwartego koszyka zmniejsza szanse na awans do mistrzostw świata. Nawet jeśli Franciszek Smuda ułoży wreszcie tę kadrę to i tak nie przeskoczy ona poziomem reprezentacji z wyższej półki. A do turnieju finałowego awansuje tylko zwycięzca grupy. Zespoły z drugich miejsc czekają jeszcze baraże. Czarno to widzę.

Ostatnie wpisy

  • Poświęcić Zdziśka...30 lis 2011W poprzednim wpisie zastanawiałem się czy śmiać się, czy płakać. Dziś już wiem, że tylko śmiech pozostał. A dochodzę do tego wniosku tuż po decyzji o odwołaniu Zdzisława Kręciny
  • Dla Laty zawsze lato26 lis 2011Właściwie nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Choć może jednak śmiech zostawmy prezesowi Lacie, bo miewa tak szeroki, że w tej dyscyplinie jest z pewnością bezkonkurencyjny.
  • Godło godne gry15 lis 2011Kiedy zbyt często słyszałem z ust piłkarzy, że ”gra z orzełkiem na piersi to dla nich wielki zaszczyt”, sądziłem, że to kolejny banał, który powtarzają za kimś kto to zdanie wymyślił. Po ostatnich wydarzeniach stwierdziłem jednak, że...
  • Bitwa pekińska9 paź 2011Nie mam w zwyczaju oglądać w całości meczów kobiecego tenisa. Nie wywołuje we mnie tylu emocji co, stojący na wyższym poziomie, tenis w wykonaniu mężczyzn. Ale to co zobaczyłem w finale turnieju w Pekinie, było przeżyciem nietuzinkowym.
  • Będzie pięknie27 wrz 2011Już niedługo na stadionach piłkarskich panować będzie sielanka. Słychać będzie co najwyżej „sędzia kalosz” czy „gola, gola, gola, strzelcie…rywalom gola”. Sympatycy przeciwnych klubów będą siedzieć razem popijając...